środa, 25 lipca 2012

Wyżeł niemiecki

Autorem artykułu jest megi


Historia wszystkich wyżłów krótkowłosych sięga prawdopodobnie czasów Imperium Rzymskiego, kiedy to na terenach Półwyspu Liberyjskiego i Bałkańskiego osiedliły się germańskie plemiona Wizygotów.

W czasie polowań wyżły były wykorzystywane od wieków. Miały najpierw wystawić ptaki, a następnie zbliżyć się do nich, wyszukiwać i aportować postrzałki. Przodkiem rasy był staroniemiecki wyżeł o krótkiej sierści, który podobno wywodził się od psów myśliwskich w XVII i XVIII w. we Francji i Włoszech. Odznaczał się bardzo mocną budową ciała, wolnymi chodami i flegmatycznym usposobieniem.

Wyżeł niemiecki krótkowłosy ma duży temperament, jest pewny siebie, zrównoważony, energiczny, z ogromną pasją myśliwską. Na co dzień czuły i spokojny, w terenie zmienia się nie do poznania - staje się psem szybkim, zawziętym i całkowicie pochłoniętym pracą. Chętnie się podporządkuje właścicielowi. Z reguły nie przejawia skłonności do dominacji, ale jeśli człowiek okaże się słabym i nieudolnym przewodnikiem, chętnie przejmie kontrole w rodzinie. Z natury łagodny i przyjacielski, dobrze dogaduje się z dziećmi i jest doskonałym kompanem do zabaw. Jednak z uwagi na swoją wielkość i ruchliwość bywa mało ostrożny, dlatego jego kontakt z maluchami najlepiej nadzorować. Może dzielić dom z innymi psami. Bez problemu zaakceptuje kota, jeśli pokażemy mu, że są one członkami stada. Wyżeł niemiecki może mieszkać wszędzie, ale wymaga dużo ruchu.

Jest psem stworzonym do działania i nie znosi nudy. Nie wystarczają mu spacery na smyczy, codziennie powinien mieć możliwość swobodnego biegania przez godzinę lub dwie. Może również towarzyszyć biegaczowi lub rowerzyście. Wyżeł niemiecki jest pomocnikiem myśliwego pracującego zarówno przed strzałem jak i po nim. Cechuje go między innymi wytrzymałość, wytrwałość, silna pasja myśliwska, szybkie chody (potrafi pracować nieustannie przez kilka godzin). Doskonale sprawdza się w suchym terenie, w wodzie i na obszarach bagiennych - gorliwie wyszukuje zwierzynę w niedostępnych zaroślach. Wykorzystuje się go również jako tropowca do polowania w lesie na drobną i grubą zwierzynę oraz drapieżniki. Wyżeł niemiecki krótkowłosy to pies dla ludzi aktywnych, lubiących kontakt z przyrodą. Wymaga szkolenia, konsekwentnego wychowania, dużo ruchu i odpowiedniego zajęcia.

---

megi

http://mojegotowanko.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 3 lipca 2012

Golden Retriever

Autorem artykułu jest Dariusz Biernat


Rasa Golden Retriver pochodzi z Wielkiej Brytanii (Szkocja). Wcześniej psy były nazywane żółtymi (yellow). GOLDEN RETRIEVER jest psem myśliwskim, towarzyszącym przyjacielem rodziny. Rasa Golden Retriver pochodzi z Wielkiej Brytanii (Szkocja).
Wcześniej psy były nazywane żółtymi (yellow).
GOLDEN RETRIEVER jest psem myśliwskim, towarzyszącym przyjacielem rodziny.

Goldeny posiadają łagodny charakter, są towarzyskie, potrzebują bliskiego kontaktu z człowiekiem.
Psy tej rasy są urodzonymi aporterami, cechuje je posłuszeństwo i energiczność, uwielbiają pływać.

W 1913r otwarto dla nich odrębną księgę hodowlaną, gdzie zostały opisane jako złociste i żółte retrieviery.

W Polsce goldeny zyskały na popularności w latach 80.

Goldeny są dużymi psami, osiągają następujące rozmiary i wagę:

Psy: 56-61 cm, 29-34 kg
Suki: 51-56 cm, 26-29 kg

Ich średni czas życia to 14-16 lat

Rasa ta ma genetyczne skłonności do dysplazji, choroby zwyrodnieniowej stawów. Dlatego decydując się na zakup warto przejrzeć zarejestrowane HODOWLE GOLDEN RETRIEVER, aby uniknąć tej jakże często występującej choroby. Hodowca powinien okazać do wglądu badania rodziców w kierunku dysplazji, jeżeli rodzice byli zdrowi istnieje duże prawdopodobieństwo, że ich potomstwo będzie zdrowe. Warto nadmienić, że dysplazja zdarza się również u goldenów po zdrowych rodzicach. Czynnikiem, który może doproowadzić do dysplazji może być nieprawidłowa dieta. Goldeny nie mogą posiadać nadwagi i należy dbać o ich kondycję, gdyż nadwaga dodatkowo obciąża stawy.

Goldeny to psy towarzyszące i bardzo mądre, szybko się uczą, nadają się do dogoterapii oraz mogą być bardzo przydatne dla osób niepełnosprawnych i niewidomych jako "pies przewodnik".

Aby w pełni wykorzystać potencjał psa należy pomyśleć o jego prawidłowym wychowaniu już w wieku szczenięcym. Na tym etapie socjalizacja jest najważniejsza. Dlatego, jeżeli chcesz, aby Twój pies był inteligenty przygotuj się przed jego nabyciem, tak aby nie zmarnować tego czasu. Umów się z osobą zajmująca się zawodowo tresurą psów, aby wytłumaczyła Ci w jaki sposób masz swojego szczeniaka traktować (metoda pozytywnych wzmocnień), w żadnym wypadku nie należy psa karcić, a jedynie nagradzać za pozytywne zachowanie. Agresja rodzi agresję. Jeśli chcesz, aby pies Cie kochał i słuchał a nie był zastraszony, nie karć go. Możesz również, zaopatrzyć się przed zakupem szczeniaka, w KSIĄŻKI GOLDEN RETRIEWER, gdzie dowiesz się więcej o tej wspaniałej rasie. ---

Galeria Don Diega

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 2 lipca 2012

Berneński pies pasterski - pies do zadań specjalnych

Autorem artykułu jest Jacek Fistaszek


Berneński pies pasterski rodem ze Szwajcarii jest przykładem prawdziwego przyjaciela człowieka. Ten mocny, duży, bujnie owłosiony czworonóg od lat świetnie sprawdza się w powierzonych mu odpowiedzialnych zadaniach.

Berneński pies pasterski rodem ze Szwajcarii jest przykładem prawdziwego przyjaciela człowieka. Ten mocny, duży, bujnie owłosiony czworonóg od lat świetnie sprawdza się w powierzonych mu odpowiedzialnych zadaniach. Pomaga ludziom w terapii osób niepełnosprawnych oraz pełni rolę psa towarzyszącego, tropiącego, ratowniczego czy stróżującego. Jego wszechstronne predyspozycje wynikają w dużej mierze z inteligencji, lotności umysłu i troski o innych.


Specjalnie szkolony berneński pies pasterski sprawdza się w roli opiekuna zarówno dla niesłyszących osób, którym wskazuje źródła dźwięku w domu czy poza nim, jak również dla niewidomych jako przewodnik. Dodatkowo podczas odpowiedniej tresury przedstawiciele rasy uczą się reagować na zaostrzenie objawów u przewlekle chorych pacjentów poza szpitalem, włączając alarm czy sprowadzając pomoc. Wyjątkowo cierpliwe chronią swoich właścicieli przed niebezpieczeństwem nie opuszczając ich w trudnych sytuacjach. Dzięki łagodności, towarzyskości, czułości berneński pies pasterski nadaje się do terapii niepełnosprawnych dzieci. Jest wysoce tolerancyjny w stosunku do wszelkich zachowań najmłodszych, a co ważne potrafi czerpać radość z bliskich kontaktów z zainteresowanymi nim ludźmi.


Rozwinięty zmysł węchu pozwala wykazać się w tropieniu, a czujność i bezzwłoczna sygnalizacja zaniepokojenia umożliwia aktywne stróżowanie. Berneński pies pasterski jest przez wielu właścicieli domków jednorodzinnych doceniany za uzasadnione alarmowanie w chwilach zagrożenia oraz za nie szczekanie na każdego ujrzanego przechodnia koło posesji. Odwaga, męstwo oraz poświęcenie przedstawicieli tej rasy wpływają na efektywne akcje ratownicze z ich udziałem. Po mistrzowsku potrafią pokonywać niekorzystne warunki środowiska, szukając poszkodowanych i rannych pod gruzami budynków oraz przemierzać dłuższe dystanse w niskich temperaturach tropiąc ofiary lawin.


Berneński pies pasterski jest wzorem nieustraszonego kompana człowieka, który nie cofnie się przed zagrożeniem niosąc pomoc w potrzebie. Nie dziwi zatem wzrost popularności tej rasy. Posłuszne i kochane są wymarzonymi psami rodzinnymi.

---

Artykuły na każdy temat

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 22 czerwca 2012

Dog Canario Hodowla - geneza rasy

Autorem artykułu jest miwa


Dogo Canario to rasa psów, która powstała ze skrzyżowania ras pierwotnych Bardino i Majorero w XVI - XVII wieku, które żyły na Wyspach Kanaryjskich. Psy te zostały przywiezione przez hiszpańskich najeźdźców

Dogo Canario to rasa psów, która powstała ze skrzyżowania ras pierwotnych Bardino i Majorero w XVI - XVII wieku, które żyły na Wyspach Kanaryjskich. Psy te zostały przywiezione przez hiszpańskich najeźdźców. Dog kanaryjski od samego początku był szkolony do pilnowania stad owiec oraz bydła, ponieważ ich charakter czy temperament był nieprzeciętny. Odznaczały się również dużą siłą a także inteligencją. Psy te zyskały na popularności w XIX - XX wieku, gdy również popularne stały się walki psów. W pierwszej połowie wieku XX zakazano walk psów na wyspach dlatego też hodowla Dogo Canario traciła na popularności, aż w końcu popadła w niemal całkowite zapomnienie i prawie wyginęła. W ówczesnych czasach dbano jedynie o cechy użytkowe psów i ich funkcjonalność, z tego też powodu budowa Presy nie była jednoznacznie określona: spotykano psy o wyglądzie bull: zwarte, masywne, o krótkiej kufie, z dużą ilością białego umaszczenia, inny typ wydłużony i lekki o wyraźnym wpływie majorero oraz najbardziej typowy dla Presy typ pośredni: masywny, ale nie nadmiernie, o sierści verdino z białymi znaczeniami na łapach i piersi. Prawidłowa mieszanka psów kanaryjskich i angielskich dała podstawę genetyczną Perro de Presa, który przetrwał do naszych czasów - psa o wspaniałej budowie oraz idealnego pasterza, stróża i obrońcy. W latach 70-tych XX wieku podjęto próby i starania mające na celu zrekonstruowanie rasy. Perro de Canario został uznany w roku 1989 przez hiszpańską organizację kynologiczną RSCE. W 2001 już hodowla szczeniaków Dogo Canario trafiła na scenę międzynarodową dzięki wstępnemu uznaniu przez FCI. Rasa ta zyskała szybko uznanie w Europie oraz Stanach Zjednoczonych. Obecnie hodowla doga kanaryjskiego służy głównie nam jako pies obronny i towarzysząc.

---

Dogo canario - hodowla dogo canario

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 20 czerwca 2012

Papugi Faliste

Autorem artykułu jest Anna Kolibaj


PAPUGI FALISTE Papużka falista (Melopsittacus Undulatus). Żyją one średnio 13 lat w niewoli. Ich naturalne środowisko to Australia, dzisiaj także zamieszkują jej tereny. Od czubka głowy po sam koniuszek ogona papużka ma około 20 cm.

PAPUGA FALISTA

Budowę ciała ma smukłą. Posiada długi ogon, jest on zazwyczaj czarny (zależy to od mutacji, czarnego nie będą miały albinosy, lutino, szaroskrzydłe itp.). Na skrzydłach oraz główce posiada piękne fale. Niektóre mutacje są pozbawione tego wzorku. Pióra na policzkach ozdabiają fioletowe "łezki" i czarne "perełki". Wszystkie papużki faliste mają czarne oczy, z wiekiem widać coraz więcej białej tęczówki. Albinos i lutino mają czerwone oczy. Tak jak każdy ptak, papużka ma 9 worków powietrznych.

PYTANIE CZY FALISTA?Nie jesteście pewni czy wybrać właśnie papużkę falistą na swojego przyjaciela? Przybliżę trochę Wam ich charakterki. Pamiętajcie jednak, że każda papużka ma inny charakter.
Lubią śpiewać i wrzeszczeć. Nie robią tego np. tylko po południu. Moje papugi śpiewają prawie przez cały dzień. Jednak są one wyjątkowo grzeczne bo pozwalają mi się rano wyspać. Papużki także dużo śmiecą. Nie tylko w klatce ale także poza nią są łupinki ziarna i inne śmiecie. Gdy latają po pokoju to załatwiają się tam gdzie są. Odchody łatwo się sprząta i nie maja one zapachu. Lubią wszystko niszczyć ale gdy damy im zabawki, to zajmą się nimi. Są ciekawskie, sprytne i nie lubią ciągle siedzieć w tym samym miejscu. Dość szybko się oswajają i przywiązują do człowieka. Zrobią wszystko żeby uszczęśliwić swojego właściciela.

Jedną czy kilka? Wiele osób, które chcą mieć papugę zastanawiają się nad tym. Jedna może się szybciej oswoić. Jednak ja miałam taki przypadek, że miałam dwie papużki faliste i jeden z nich oswoił się w pierwszym-drugim dniu i był moim najlepszym przyjacielem, był bardzo oswojony. "Wyjątek potwierdza regułę." Jedna papużka będzie naszym najlepszym przyjacielem, jeżeli poświęcimy jej odpowiednio dużo czasu. Będzie chciała przebywać tylko z nami. Jedną papużkę możesz sobie kupić jeżeli posiadasz dużo wolnego czasu, którego możesz poświęcić papudze. Minimum czasu spędzanego z papugą jest kilka godzin (2-3 godziny). Jednak lepiej by było gdy byśmy spędzali większość dnia z nią.
Kilka papug zajmuje się sobą. Nie trzeba tak wiele czasu im poświęcać. Jest mniejsza szansa że się oswoją. Można podziwiać jak razem latają, jak "rozmawiają" ze sobą. Jeżeli są oswojone i uważają nas za członków stada to wszystkie po kolei zaczynają nas wołać, pięknie to wygląda. Będą także próbowały poświęcać ci sporo uwagi oraz będą ją zwracać na siebie. Nie będą tak tęsknić gdy gdzieś wyjdziemy tak jak samotna papużka. Można obserwować różne zachowania i charaktery.

Samczyk czy samiczka? W sklepie zoologicznym przeważnie (nie wszędzie) nie znają się na papugach, nie wiedzą jak rozróżnić ich płeć.
Samczyki chętniej chwytają słówka od samiczek. Jednakże zależy to od charakteru papugi. Potrafią ładniej śpiewać. Mogą karmić różne przedmioty (jeżeli są same, gdy maja kolegę lub koleżankę to tego nie robią. Samczyki są łagodniejsze, nie traktują swej klatki jako terytorium.
Samiczki podobno bardziej przywiązują się do człowieka, ale nie wiem czy to prawda. Swoją klatkę mogą traktować jako swoje terytorium, nie przeszkadza to jednak w niczym ponieważ przecież nie będziemy tam wkładać rąk. Jak papuga jest poza klatką wtedy wymieniamy jej jedzenie. Samiczka może składać jajka, nawet kiedy nie ma budki lęgowej (to zdarza się rzadko).

Najlepiej jest gdy papuga wybierze człowieka a nie człowiek papugę, wtedy prawie na pewno się oswoi. Wybranie to polega na tym, że ptaszek np. spogląda na ciebie, podchodzi. Możemy także wybrać papugę która nam się najbardziej podoba.
Lepiej nie kupować papugi, która wygląda na chorą
POCHODZENIE
Papużka falista (Melopsittacus undulatus) pochodzi z Australii. Żyje na całym tym obszarze z wyjątkiem wybrzeży. W naturze występuje tylko w kolorze zielonym. Gdy urodzi się jakaś papużka falista o innym kolorze zostaje ona zabita przez rodziców, ponieważ i tak by nie przeżyła- z powodu swojej odmienności jest łatwym celem dla drapieżnika. Zamieszkuje porośnięte trawiastą roślinnością równiny. Przemierzają duże odległości w poszukiwaniu pożywienia. Papużki faliste gdy lecą zachowują się bardzo głośno
KUPNO PAPUŻKI
Gdy już zdecydujesz się na kupno papużki falistej, w domu musi być już wszystko przygotowane: klatka, ziarno nasypane do karmnika i woda nalana do poidełka. Plastikowe żerdki, które były w nowej klatce muszą być wymienione na naturalne, drewniane z korą .W pierwszych dniach nie powinno się dawać papudze zabawek oraz warzyw, owoców i zielenin. Będzie ona mocno zestresowana, będzie się wszystkiego bać, więc mniejszym stresem będzie dla niej, jeżeli nie będzie miała zabawek. Gdy w klatce jest wszystko gotowe, stoi ona już na swoim miejscu, możesz iść do sklepu zoologicznego/hodowcy po papużkę.
Nie śpiesz się z wybraniem papużki. Poobserwuj wszystkie w klatce. Najlepiej by było gdyby ptaszek wybrał ciebie, a nie ty ptaszka. Nie wybieraj ptaszka, który ma biegunkę, choć może być ona spowodowana stresem. Nie może mieć brudnych piórek przy kuperku, nie może cały czas spać i musi uciekać gdy sprzedawca chce ją złapać. Ogólnie muszą wyglądać na zdrowe. Po wyborze papużki to musisz jak najszybciej dotrzeć do domu i wypuścić ją do klatki.

Jak przetransportować papużkę ze sklepu do domu?
W sklepie papugę wkładają do kartonowego pudełka. Jest to najlepszy sposób transportu. Papuga niewiele widzi przez otwory do oddychania i nie boi się tak jakby była przewożona w klatce. W takim pudełeczku nie możemy papugi trzymać za długo. Od razu po przyjściu/przyjeździe do domu ptaka trzeba wypuścić z pudełka.
Gdy na dworze jest zimno najlepszym sposobem na przewiezienie papużki byłoby pojechanie samochodem lub autobusem. Gdy nie masz takiej możliwości musisz iść z papugą pieszo. W takim przypadku pudełko dobrze jest zawinąć w szalik, tylko trzeba uważać aby nie zakryć otworów. Pudełko z papugą możesz także włożyć pod kurtkę, wtedy też musisz uważać żeby papuga się nie udusiła. Niesienie papugi w reklamówce nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ może się ona udusić, gdy reklamówka zakryje wszystkie otwory, gdy jest ciepło w reklamówce jest jeszcze cieplej oraz przypadkowo można o coś uderzyć.
Nie należy łapać ptaszka, musi on sam wyjść z pudełka. Później trzeba tylko papużce odpocząć i zostawić ją na jakiś czas samą. Następnego dnia nie zbliżaj się zanadto do klatki, chyba, że papużka będzie przejawiała duże zainteresowanie tobą. Jeżeli papużka jest zestresowana wymień tylko jedzenie i wodę. Kuwety nie czyści się przez najbliższe kilka dni.

Gdzie postawić klatkę?
Nie może stać ona na podłodze (papużka wtedy będzie się źle czuła, zawsze się będzie czegoś bać).
Nie może stać gdzie są przeciągi lub gdzie świeci słońce i nie ma cienia.
Nie może stać tam gdzie cały czas ktoś przechodzi np. przedpokój, przy drzwiach do pokoju.
Nie może stać w pokoju w którym prawie nigdy nikt nie przebywa.
Nie może stać w pokoju w którym się pali lub w którym są różne substancje zapachowe.
Nie może stać w kuchni i łazience.
Nie może stać przy oknie. Tam zawsze świeci słońce i nie ma cienie. Niektóre papużki także boją się ptaków które latają za oknem, nie można wtedy papuziej klatki postawić nawet na parapecie ponieważ gdy zobaczy ptaka to się przestraszy.
Nie może stać przy kaloryferze, telewizorze i monitorze komputera
Nie może stać w kuchni(opary, kuchenka gazowa, ciągłe zmiany temperatury,...)
Nie może stać w łazience(za duże skoki temperatury, mało kto tam dłużej przebywa)

Klatka może stać na biurku.
Klatka może wisieć na ścianie.
Klatka może stać na szerokim parapecie jedynie gdy papużka nie boi się dzikich ptaków i parapet jest daleko od kaloryfera.
Klatka może stać na półce.
Klatka może stać na stoliku.
JAK ROZPOZNAĆ PŁEĆ?
Jest to dość proste u naturalnie ubarwionych lub u niebieskich osobników. Jeżeli papuga ma ciemno niebieską woskówkę to jest to 100% samczyk. Samiczki nigdy nie mają ciemnej woskówki, przeważnie jest ona koloru jasno niebieskiego, brązowego lub beżowego. W pewnych okresach woskówka samiczki marszczy się i staje się brązowa. Jest to normalne, ale tylko u samiczek u samców wskazuje to na chorobę. U odmian które mają jasne upierzenie samce nie będą mieć ciemno niebieskich woskówek. Będą one jaśniejsze, ale nadal można rozpoznać czy jest to on czy ona, ponieważ samiczki przy dziurkach mają jaśniejszą woskówkę. U albinosów i lutino samce nie mają niebieskiej woskówki, będzie ona różowa. Tak samo jak u młodych osobników, samiczki mają fioletową, a samce różową. Można także rozpoznać płeć po kształcie łebka, u samic jest on zaokrąglony, a u samców bardziej kanciasty. Nie jest to jednak 100% sposób. Niektórzy mówią, że jak ptaszek śpiewa to jest to samiec, a jak skrzeczy to samiczka, nie można się tym jednakże kierować, ponieważ samiczki śpiewają czasami tak samo ładnie jak samczyki. Jest jeszcze jeden sposób, jeżeli ptaszek zniesie jajko to jest 100% samiczką.
PODSTAWOWE WYMAGANIAJakie są wymagania papugi? Ktoś pomyślałby, że wystarczy tylko wymienić jedzenie, raz na jakiś czas wymienić wodę, trochę pobawić się papugą i to wszystko.
Jeżeli ktoś tak myśli to jest w błędzie. Nie wystarczy tylko to co napisałam w pierwszym zdaniu. Nie można także bawić się papugą! Papudze trzeba codziennie wymieniać jedzenie oraz co najmniej raz dziennie wodę. Kuwetę należy myć około raz na tydzień a szufladę raz na 2-3 dni. Oczywiście jak posiadasz więcej niż 1-2papużki to musisz sprzątać częściej. Całą klatkę trzeba umyć i wyparzyć około raz w miesiącu. Papużka potrzebuje także się wylatać. Po około 2 tygodniach od zakupu można już wypuścić papużkę na pokój.

---

Zobacz na : WIĘCEJ CIEKAWYCH WIADOMOŚCI NA BLOGU : http://ptakiegzotyczne.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 19 czerwca 2012

Ptaki w naszym domu...

Autorem artykułu jest tjay99 tjay99


artykularnia_import

Barwny wygląd, krystaliczny śpiew oraz swobodny tryb życia. To wszystko sprawiam, że przyjemność z hodowli ptaków ozdobnych jest niesamowita. Jak dużo przyjemności mogą nam sprawić Ci nasi mali skrzydlaci przyjaciele.


Od kiedy pamiętam w moim domu zawsze gościły ptaki. Z samego rana budził mnie wspaniały jakże czysty śpiew kanarka. Ten mały, ale jak bardzo ruchliwy ptaszek potrafił sprawić, że od samego rana w domu dominowały znakomite humory. Zwłaszcza w okresie wiosennym śpiew kanarka nasilał się do tego stopnia, że nie było godziny bez pięciu minutowego koncertu.


W dużej klatce na komodzie mieszkała Lora. Przesympatyczna papuga o zielono czerwonym upierzeniu. Za każdym razem, gdy wracałem ze szkoły do domu wraz ze skrzypiącymi drzwiami odzywał się chrypiący głosik "Witam!!! Witam!!!" zabawnie skrzeczała. Czasami powiedziało jej się jakieś nie cenzuralne słowo ale i tak była wspaniała. Uwielbiała przesiadywać na moim ramieniu.


Po dużym ogrodzie za domem pełnym czerwonych róż i krzewów ozdobnych dumnie spacerował paw. Raz po raz otwierał swój wspaniały wachlarz z milionem oczek. Choć jego krzyki tuż po świcie były trudne do zniesienia to i tak byliśmy z niego zadowoleni.


Bez wątpienia mogę stwierdzić że ptaki ozdobne to znakomici towarzysze na długie lata. Dumnie dotrzymują kroku spoczywając swobodnie na ramieniu opiekuna. Potrafią wyuczyć się zabawnych sztuczek a nawet wymawiać kilka słów. Zachęcam wszystkich do kupna skrzydlatego przyjaciela....



--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Husky syberyjski, owczarek niemiecki – drzemiący potencjał

Autorem artykułu jest Jacek Fistaszek


Wielu osobom, decydującym się na hodowle psa, nawet przez moment nie przyjdzie do głowy myśl wyboru rasy czworonoga o małych gabarytach. Przedstawiciele odmiany większych rozmiarów często są bardziej funkcjonalne, sprawdzają się w powierzonych im odpowiedzialnych zadaniach. Rola odgrywana w pomaganiu ludziom jest nie do przecenienia. Wielu osobom, decydującym się na hodowle psa, nawet przez moment nie przyjdzie do głowy myśl wyboru rasy czworonoga o małych gabarytach. Przedstawiciele odmiany większych rozmiarów często są bardziej funkcjonalne, sprawdzają się w powierzonych im odpowiedzialnych zadaniach. Rola odgrywana w pomaganiu ludziom jest nie do przecenienia. Drobny York, shih tzu, ratlerek czy pekińczyk nie ułatwi pracy służbom ratowniczym, mundurowym, nie poprowadzi ociemniałych. Odwaga, siła, inteligencja jaką odznacza się husky syberyjski oraz owczarek niemiecki umożliwiają im dokonywanie wielu niezwykłych rzeczy, będąc wciąż niezastąpionymi w powierzanych im czynnościach.


Umiejętności jakimi obdarzony jest owczarek niemiecki pozwalają mu świetnie realizować wsparcie zespołom policji, wojskowych. Doskonały zmysł powonienia, słuch mogą być wykorzystywane podczas tropienia ludzi, analizowania materiałów chemicznych, identyfikacji osób. Nie można nie wspomnieć o ich szybkości, sile oraz agresywności utrzymywanej w równowadze dzięki między innymi wypełnianiu poleceń opiekuna. Za sprawą wyróżniającej go czujności, opiekuńczości, przeplatanej z wiernością owczarek niemiecki użyteczny był dawniej w wypasie owiec. Możliwe, że przyszłość przyniesie przedstawicielom tej rasy inne praktyczne dla człowieka zastosowania swojego usposobienia i warunków fizycznych. Z pewnością zawsze pozostanie cierpliwym towarzyszem życia właściciela oraz stróżem jego dobytku.


Również husky syberyjski cieszy się podobnym zaufaniem u ludzi. Ma radosne usposobienie i chętnie przebywa w centrum uwagi. Choć słabiej nadaje się do pilnowania dóbr materialnych niż owczarek niemiecki, jest niemniej chętnie hodowany właśnie dzięki łagodnemu usposobieniu oraz towarzyskości. Niezależność, upór przedstawicieli tej rasy przyczynia się do dłużej trwającej tresury, która wydaje się być dla nich doskonałą formą rozrywki. Pod względem kondycji fizycznej nie przewyższa ich żaden przeciętny owczarek niemiecki. Husky syberyjski dzięki wytrzymałości na mróz oraz nawet wielogodzinne obciążenie sprawdza się w psich zaprzęgach. W czasie biegu budzi się w nich duch walki, który sprawia, że z taką gorliwością trenują w oczekiwaniu upragnionego sezonu. Są niezwykle energiczne, a siła ich uciągu wciąż zaskakuje jurorów. W Polsce dopiero od 1991 roku niejeden husky syberyjski w psim zaprzęgu mógł oficjalnie pokazać się podczas wyścigu. Obecnie na obszarach tajgi ludzie nadal korzystają z zaprzęgów, które często są po prostu nie do zastąpienia w niesprzyjających warunkach geologicznych i atmosferycznych.


Trzymanie pieczy nad zwierzakiem, kształtowanie jego charakteru, rozwijanie wrodzonych zdolności nie muszą być prowadzone tylko dla własnych korzyści. Rzadko uświadamiamy sobie jaką rolę może odegrać owczarek niemiecki i husky syberyjski także w życiu innych ludzi, zapominając o drzemiącym w nich potencjale. ---

Artykuły na każdy temat

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Polski owczarek nizinny jedną z polskich ras psów

Autorem artykułu jest Jacek Fistaszek


Polskie rasy psów są wliczane do grupy odmian psów, których losy były ściśle związane z dziejami mieszkańców obszaru naszego kraju. Według Międzynarodowej Federacji Kynologicznej należą do niej: owczarek podhalański, ogar, chart i gończy polski oraz polski owczarek nizinny.

Polskie rasy psów są wliczane do grupy odmian psów, których losy były ściśle związane z dziejami mieszkańców obszaru naszego kraju. Według Międzynarodowej Federacji Kynologicznej należą do niej: owczarek podhalański, ogar, chart i gończy polski oraz polski owczarek nizinny. Choć ich przedstawiciele różnią się wyglądem i usposobieniem, wszystkie są świetnie przystosowane do warunków atmosferycznych panujących w rodzimych szerokościach geograficznych. Mimo swojego pochodzenia, nie cieszą się u nas zbyt dużą popularnością.

Polski owczarek nizinny (PON) należący do psów pasterskich i zaganiających ma dość przeciętny eksterier. Jego powierzchowność raczej nie chwyta za serce, nie wywołując większego podziwu jak chociażby pozostałe polskie rasy psów. Będąc psem średniej wielkości, o krępej muskularnej budowie oraz długim, gęstym owłosieniu, bywa dość uciążliwy w pielęgnacji. Jego sierść wymaga codziennej dawki odpowiednich zabiegów kosmetycznych. Jednak zadbany polski owczarek nizinny wzbudza większe zainteresowanie.

Pochodzenie rasy należy szukać w regionie Azji Środkowej, na obszarach Tybetu. Pierwsze zmianki o jej pradawnych przedstawicielach na ziemiach naszego kraju sięgają XVII wieku. Polski owczarek nizinny wymaga subtelnej dawki ruchu, a jego hodowla obciążona jest niewygórowanym kosztem utrzymania. Tak jak wszystkie polskie rasy psów sprawdza się w roli stróża dobytku. Szybko się uczy, na dodatek może przebywać w towarzystwie najmłodszych domowników, z którymi chętnie się bawi. Jest opanowany, bystry, niezwykle czujny.

Wielu hodowców odradza jednak niedoświadczonym właścicielom wybór przedstawicieli tej odmiany. Polski owczarek nizinny wymaga gruntownego szkolenia, gdyż bez rzetelnej tresury może okazać się hałaśliwy, uparty i nieposłuszny. Również ceny szczeniaków mogą odstraszać nawet ich najżarliwszych miłośników, ponieważ tak jak pozostałe polskie rasy psów osiągają nieraz spektakularnie wysokie wartości rynkowe.

Z pewnością planując zakup psa warto zapoznać się z informacjami o rodzimych odmianach. Oczywiście nie ma co dyskutować o indywidualnych gustach, ale chociażby z czystej ciekawości dobrze jest przejrzeć polskie rasy psów na zdjęciach oraz poczytać o ich zaletach i słabszych stronach.

---

Artykuły na każdy temat

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Klatki

Autorem artykułu jest Robert Nowicki


Artykuł na temat klatek dla gryzoni. Informacje na temat tego, na co zwrócić uwagę przy zakupie mieszkanka dla swojego pupila.

Jeśli decydujemy się powiększyć grono domowników o gryzonia- szczura, chomika, mysz, myszoskoczka, szynszylę bądź innego, staniemy przed problemem organizacji pomieszczenia dla niego. Jest to o tyle ważne, że nasz gryzoń spędzi w tym pomieszczeniu najprawdopodobniej resztę swojego życia. Musi się więc czuć w zakupionej klatce naprawdę dobrze.

Klatki charakteryzują się wieloma cechami. Przy wyborze powinniśmy kierować się przede wszystkim wielkością klatki. Jest ona oczywiście uzależniona od wielkości gryzonia i jego charakteru, przykładowo myszoskoczek potrzebuje kilka razy więcej przestrzeni od chomika. Generalną zasadą jest, że im klatka większa tym lepiej.



Oczywiste jest jednak, że klatka ma swoje ograniczone wymiary i nie może zajmować pół pokoju, chyba że zdecydujemy się na woilerę, lecz jest to rozwiązanie raczej drogie.



Musimy wziąć także pod uwagę odstępy między prętami klatki- dla mniejszych gryzoni typu myszy, chomiki, myszoskoczki absolutnie nie nadają się klatki dla świnek morskich czy królików, których odstęp między prętami wynosi niekiedy ponad dwa centymetry.



Zwróćmy też uwagę na to czym pokryte są pręty klatki. Najlepiej, aby były one ocynkowane. Pręty pokryte farbą mogą spowodować chorobę gryzonia, który ją obgryzie, co może być fatalne w skutkach.



Myślę, że najlepszym i najtańszym miejscem w Internecie, w którym można kupić klatkę jest sklep zoologiczny Zoohandel. Mają naprawdę przystępne ceny i realizacja jest bardzo szybka- moja klatka dotarła do mnie następnego dnia od zamówienia. Zatem jeśli nie masz zbyt dużo funduszy, to ten sklep jest dla Ciebie.


---

Sklep zoologiczny Zoohandel24h

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 15 czerwca 2012

Kilka słów na temat żywienia psa

Autorem artykułu jest Paweł Ellwart


Artykuł opisuje dość powszechne i nagminnie spotykane błedy w żywieniu psów. Dowiedz się jak zapobiegać powstawaniu nadwagi wśród czworonogów, zadbaj o profilaktykę zdrowotną Twojego zwierzaka już teraz.

Autorem artykułu jest Paweł Ellwart

Nigdy nie spotkałem w życiu żadnego właściciela psa, któremu los jego czworonoga byłby obojętny. Zwłaszcza w Polsce, gdzie możemy spotkać psy różnych ras w prawie każdym domu.

Kochamy nasze psy, a głównym wyrazem tego pięknego uczucia jest wręcz masowe m.in ich przekarmianie, obecnie coraz częściej można spotkać na ulicach czteronożne, obrośnięte lśniącą sierścią (to efekt dobrej jakości karmy) słodkie i szczekające kuleczki.

Jakie są główne grzechy żywieniowe? Oto subiektywny ranking.

Przekarmienie

Trudno jednoznacznie wskazać jego główne powody, ale warto spojrzeć na dostępne na rynku karmy, zwłaszcza suche, bo te są obecnie najbardziej popularne. Najogólniej możemy wyróżnić praktycznie dwa rodzaje dostępnych karm: te powszechnie reklamowane, tańsze i dostępne w większości niespecjalistycznych sklepów (typu np. Tesco, Real, Lidl, Intermarche i innych mniejszych) oraz mniej intensywnie reklamowane w TV, zazwyczaj droższe, dostępne wyłącznie w sklepach zoologicznych lub u weterynarzy. Różnica, poza oczywistą jakością produktu (chociaż i z tym bywa różnie) , polega głównie na wartości energetycznej zawartej w obu rodzajach pokarmu.

W przypadku karm lepszych, ich wartość energetyczna jest większa niż w przypadku tańszych, problem pojawia zazwyczaj w momencie przejścia z gorszego produktu na lepszy. I tak, pełni samozadowolenia, z podniesioną samooceną kupujemy karmę wyższej jakości, pies jest szczęśliwy, merda ogonem, sierść z każdym dniem robi się piękniejsza. Poziom zadowolenia wzrasta i wzrasta, a wraz z nim waga naszego pupila. Dlaczego? Ponieważ po przejściu z gorszej na lepszą karmę dalej podajemy identyczne porcje pokarmu, a przy wspomnianej wcześniej wartości energetycznej, racja pokarmowa jest po prostu zbyt kaloryczna. Jeśli nawet zastosujemy się do zaleceń producenta i będziemy podawać odpowiednią ilość porcji, to spotka nas inny problem, otóż, pies przyzwyczajony do wcześniejszych rodzajów karmy będzie stale prosił o więcej. A nam będzie ciężko odmówić jego błagalnym gestom i ulegniemy.

Częstotliwość

Osobiście jestem zwolennikiem podawania kilku posiłków dziennie, np. w ilości 2-3 na dobę. Dzięki takiemu postępowaniu pies nie jest “objedzony” i ociężały po zaserwowaniu wyłącznie jednego posiłku.

Przekąski

Tak, są praktyczne, przydają się w różnych sytuacjach. Ale nie każdy przy ich podawaniu zastanawia się nad ograniczeniem dziennej dawki pokarmu. Według zaleceń większości producentów, przekąski nie powinny przekraczać 10 -15% dziennej dawki pokarmowej i uważam, że należy się z tym zgodzić.

Mieszanie karmy

Chcąc bardziej urozmaicić posiłki, wiele właścicieli miesza karmę mokrą z suchą. W tym wypadku należy pamiętać o wzajemnym uzupełnianiu się obu posiłków. Potrzeby kaloryczne psa nie ulegają zmianie, więc musimy pamiętać, że jeśli podajemy przez kilka dni odpowiednią miarkę suchej karmy i do tego raz na jakiś czas, np. puszkę to w takim wypadku wypada ograniczyć odpowiednią ilość suchego pokarmu.

Warto przyswoić powyższe zasady, dzięki temu utrzymamy naszego pupila w lepszej kondycji, a przy okazji damy dobry wzór do naśladowania dla znajomych i wszelkich pozostałych wielbicieli czworonogów.

Artykuł pochodzi z Shibas.pl - Shiba i znacznie więcej

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Świnka morska – nasz domowy pupil

Autorem artykułu jest AROKIS


Świnka – bo odgłosy, jakie wydaje, przypominają nieco świnię domową. Ale „morska”? Tego chyba nie wie nikt. Choć może jej zamorskie pochodzenie tłumaczy tę nazwę. Bo pochodzi ona z delty rzeki La Plata, uchodzącej do Atlantyku obok stolicy Urugwaju – Montewideo.

To gryzoń z rodziny marowatych. Roślinożerny ssak, bez ogona, wykazujący stałą aktywność przez całą dobę. Od czasów Inków hodowany w Peru i Brazylii jako zwierzę konsumpcyjne, uważane za przysmak. Znamy trzy odmiany. Wszystkie charakteryzuje szeroki tułów, okrągła głowa z szeroko rozstawionymi czarnymi, okrągłymi oczami, ostrymi uszami, szeroką klatką piersiową, brakiem ogona i dobrze umięśnionym karkiem.

Długowłose są bardzo ładne. To tzw. angory. Ubarwione na czarno, rudo, biało lub mieszaniną tych barw są mało ruchliwe, słabo płodne i kłopotliwe w hodowli z uwagi na stałą konieczność pielęgnowania ich futerka.

Ostrowłose, zwane też japonkami lub abisyńskimi mają sierść w formie rozetek. Są białe, czarne, rude i mieszane, ale wszystkie mają czarne uszy. Nie są odporne na choroby i mają paskudny charakter każący im być agresywnymi do osobników swojego gatunku.

Gładkowłose. Tu wyróżniamy cztery rodzaje:

a/trójkolorowa – złotobrązowo-czarno-biała, najbardziej popularna, chyba najładniejsza, bardzo plenna, gdyż szybko osiągająca dojrzałość płciową,

b/albinotyczna – chociaż daje obfite mioty nie jest plenna i jest podatna na wszelkie choroby,

c/himalajska – na ogół całkiem czarna, choć zdarzają się osobniki dwukolorowe,

d/holenderska – zwykle biała, a czasem czarna lub brązowa. Zaskakuje dużą płodnością. Bardzo dobrze opiekuje się młodymi. Z uwagi na dużą wytrzymałość na ból i głód doskonale nadaje się do hodowli laboratoryjnej.

Świnkę morską możemy trzymać w niezadaszonym pomieszczeniu o wymiarach minimum 50x40x20 cm. Ustawiamy je w miejscu widnym, ale nie nasłonecznionym i bez przeciągów. Dno klatki wykładamy torfem dobrze pochłaniającym różne zapachy, a na wierzch wysypujemy trociny. Wyściółkę tą zmieniamy codziennie sprzątając i myjąc również poidełko. Świnka nie potrzebuje dużo wody, jeśli otrzymuje soczyste pokarmy roślinne. Podstawowymi składnikami jej pożywienia są ziarna zbóż, trawa latem, a zimą siano, kiełki posiadające witaminy B2 i E (lub kropla tranu), soczyste liście sałaty i kapusty, cykorię, szpinak, mniszek lekarski, marchew, kalarepkę, kalafior, buraczki, soczyste i świeże gałązki akacji, topoli, wierzby, świerku lub żarnowca, który zachowuje swą soczystość nawet w zimie. Ważne, by zwierzę miało na czym ścierać zęby, gdyż jest gryzoniem, któremu stale rosną siekacze. Dlatego pilnujemy, by miało zawsze twarde gałązki do gryzienia. Nie podajemy natomiast pietruszki i selera, bo ich po prostu nie lubi pewnie z powodu ich silnego zapachu. Karmę podajemy na ogół dwa razy dziennie dbając, by nie była zepsuta, nadgniła czy pleśniejąca.

Świnki morskie są zwierzątkami spokojnymi i towarzyskimi. Mogą żyć w samotności, ale jeśli dokupimy towarzysza (-szkę) zaakceptują się nawzajem szybko. Ciąża trwa około 65 dni. Młode rodzą się pokryte sierścią. Widzą, słyszą i już mają zęby, co jest ewenementem, jak na gryzonie przystało. Po około 5-6 miesiącach uzyskują dojrzałość. Żyją do 8 lat. Nie trzeba ich rozdzielać, bowiem są to zwierzęta stadne i jeśli tylko wielkość pomieszczenia pozwala można hodować je razem. Powiększenie klatki jest proste: wystarczy drugą skrzynkę oprzeć z jednej strony na pierwszej, a z drugiej podeprzeć nóżkami. Usunąć boczną ściankę z wyższej i połączyć z niższą pochyłą schodnią ze szczebelkami. Tak można pomieszczenie świnek rozbudowywać nieomal bez końca.

Jeżeli jesteś człowiekiem cierpliwym, to możesz pokusić się o dokonanie tresury swoich podopiecznych. Można karmnik ustawić w rogu. W poprzek położyć deseczkę, pod którą umieszczamy włącznik dzwonka. Ilekroć podamy karmę świnka musi wejść na deseczkę i swoim ciężarem uruchomi dzwonek. Po jakimś czasie na dźwięk dzwonka będzie przybiegała do karmnika. Tylko, że wówczas musi za każdym razem znaleźć tam jakiś przysmak. Inną tresurę można wypróbować na dwu osobnikach. Każdemu oddzielnie podajemy karmę w pojemniczku innego koloru sygnalizując tę czynność. Po jakimś czasie pojemniki ustawiamy w tym samym pomieszczeniu, dajemy sygnał i – każdy pobiegnie do „swojego” karmnika.

A teraz życzę miłej hodowli i dobrej zabawy.

---

ANDRZEJ AROKIS

www.domowezwierzadko.blogspot.com

kwatermistrz@poczta.onet.eu

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 14 czerwca 2012

Jak wybrać psa?

Autorem artykułu jest Barbara Nowak


Pies to obowiązek, odpowiedzialność, czas i koszty. Pies to też radość i prawdziwy przyjaciel. Przed podjęciem tak ważnej decyzji należy dobrze się zastanowić. Pies to obowiązek, odpowiedzialność, czas i koszty. Pies to też radość i prawdziwy przyjaciel. Przed podjęciem tak ważnej decyzji należy dobrze się zastanowić. Zapytajmy sami siebie:
- czy nikt z domowników nie ma alergii?
- czy stać mnie na wydanie nawet kilkuset złotych miesięcznie na jednego psa?
- czy mam z kim zostawić psa kiedy będę chciał wyjechać na urlop?
- czy jestem przygotowany na wszystkie konsekwencje związane z posiadaniem psa?

Jeśli wszyscy w domu są zdrowi, mamy pieniądze oraz kochaną babcię, która zajmie się pupilem podczas naszej nieobecności to możemy usiąść i poszukać odpowiedniej dla naszego trybu życia rasy psa. Każda rasa ma zalety i wady. Najlepiej wybrać kilka i znaleźć hodowców tych ras w Polsce, porozmawiać z nimi przez telefon i umówić się na spotkanie w hodowli. Nie każda rasa nadaje się do małych dzieci lub do małego mieszkania.

Zbierzmy możliwie najwięcej informacji i sprawdźmy czy taki pies będzie mógł z nami żyć. Przemyślmy sprawę na spokojnie, nie wpychajmy bernardyna do kawalerki na 7 piętrze w centrum Katowic, nie kupujmy małego yorczka dla naszych 3 letnich córeczek. Pamiętajmy, że każdy hodowca będzie zachwalał swoją rasę – bo on kocha swoje psy i jest miłośnikiem tej rasy, ale też każdy odpowiedzialny hodowca powie Wam jakie ma wady ta rasa.

Nigdy nie kupujmy psa z "pseudo hodowli", gdzie nie można obejrzeć rodziców, gdzie nie można obejrzeć pomieszczenia z wszystkimi psami danego hodowcy. Jeśli decydujesz się na psa rasowego to kup go od hodowcy, który jest zarejestrowany w Związku Kynologicznym, który sprzedaje ci szczeniaka z metryką wystawioną przez ten Związek, i który wzbudził Twoje zaufanie. Pamiętaj pies rasowy to pies rodowodowy.

Jeśli chcesz psa bez rodowodu to idź do schroniska - tam czeka mnóstwo ślicznych piesków, które marzą o pełnej misce, ciepłym posłanku i kochającym właścicielu i zapłacisz tylko symboliczną kwotę, a nie kilkaset złotych. Nigdy nie kupuj psa bez rodowodu, takich piesków jest mnóstwo w schroniskach, np. Dalmatyńczyki – wyprodukowane masowo po emisji filmu z tą rasą w roli głównej. Dalmatyńczyk to piękny i wspaniały pies, ale nie nadaje się do małego mieszkanka z gromadą dzieci. Pamiętaj - kupuj mądrze, nie daj się oszukać, nie bądź idiotą. ---

Inne darmowe porady znajdziesz w serwisie Tipnik.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pies rodowodowy a jego potomstwo

Autorem artykułu jest Piotr Kocisz


Dla wielu ludzi nie ma znaczenia, czy w żyłach jego pupila płynie czysta rasowa krew. Zgodnie ze zmieniającymi się przepisami, rozmnażanie psów poza hodowlami zarejestrowanymi w Związku Kynologicznym będzie niemożliwe. Z tego powodu wielu osobom na pewno przemknął przez głowę pomysł na biznes.

Nabywając naszego pierwszego szczeniaka „z papierami”, powinniśmy rozpocząć zgłębianie wiedzy odnośnie kynologii – nauce poświęconej psom. Rozpoczynając działalność hodowlaną, nie możemy zapomnieć o podstawowej opiece medycznej dla naszych pociech, dlatego już przed pojawieniem się pierwszego szczeniaka w naszym domu należało by przestudiować kilka pozycji odnośnie chorób towarzyszących hodowli psów rasowych.

Pierwszy pies z rodowodem to dopiero połowa sukcesu, do tego aby spełniać wymogi najnowszych przepisów. Zgodnie z regulaminem ZKWP pies rodowodowy musi nabyć uprawnienia do rozrodu. Wielu z nas zachodzi teraz w głowę, jak to jest możliwe i co jeszcze jest oczekiwane od hodowcy i jego czworonoga. Jednak ZKWP bardzo dba o czystość rasy i stawia przed hodowcami dodatkowe wymagania.

Aby zdobyć uprawnienia hodowlane dla naszego pupila, musimy przejść szereg treningów, testów, wystaw i zaliczyć je na odpowiednio wysokie oceny, jakie stawia przed nami związek kynologiczny. Aby nasza suka mogła rodzić szczenięta posiadające dokumenty potwierdzające ich pochodzenie, musi spełniać określone warunki:

1) pupil musi być zarejestrowany w ZKWP
2) ukończone 18 miesięcy (nie dotyczy psów miniaturowych i wielkogłowych)
3) zdobyć trzy oceny (doskonałe lub bardzo dobre) od przynajmniej dwóch różnych sędziów,
dodatkowo jedna z ocen musi być zdobyta na wystawie międzynarodowej lub klubowej,
4) w przypadku nielicznych ras wymagane są dodatkowe badania, testy psychologiczne itp. (owczarek niemiecki)

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 10 czerwca 2012

Podział psów rasowych wg FCI

Autorem artykułu jest Mike

Pies towarzyszy ludziom od bardzo dawna. Od samego początku niezależnie psy oraz ludzie najlepsze efekty w polowaniu uzyskiwali dzięki grupowej współpracy.
Potem łącząc swe umiejętności i polując wspólnie oraz współpracując na wielu innych polach oba gatunki zyskały szereg tak silnych korzyści, że współpraca trwa po dzisiejszy dzień. W wyniku tej współpracy powstało szereg specjalizacji wśród gatunku Canis familiaris. Tak ogromna liczba odmian – ras psów wymagała ich usystematyzowania.
Międzynarodowa organizacja kynologiczna – FCI wprowadziła podział dzieląc psy rasowe na różne grupy. Łączenie w grupy opiera się raz na wspólnym pochodzeniu, raz na ozdobnym wyglądzie – eksterierze. Jest wiele przesłanek, którymi przez długie lata kierowali się kynolodzy, aby usystematyzować psy właśnie w ten sposób:
I grupa - Owczarki i inne psy pasterskie bez szwajcarskich psów do bydła
Cechy grupy I: rasy psów, które pracowały i nadal pracują pomagając człowiekowi w zaganianiu i kontrolowaniu oraz ochronie stad bydła. Dobrze stróżują domostwo i często, a czasem wybitnie jak np. Owczarki niemieckie nadają się na psy wszechstronnie użytkowe, w tym służbowe.
II grupa - Pinczery i sznaucery, molosy, psy górskie i szwajcarskie psy do bydła
Cechy grupy II: rasy psów, które były używane do walk, jak molosy (psy bojowe) i psy ras niemieckich: pinczery i sznaucery oraz spokrewnione z nimi. Z racji swojej przeszłości świetnie nadają się na obrońców i do stróżowania.
III grupa – Teriery
Cechy grupy III: rasy psów myśliwskich. Ich pochodzenie jest w większości prosto z Wysp Brytyjskich. Część z nich, z sekcji 3 - tzw. Toy teriery, ze względu na swą urodę cieszy się niezwykle dużą popularnością. Przykładem może być Yorkshire terrier.
IV grupa – Jamniki
Cechy grupy IV: jamniki wywodzą się z Niemiec. Są to psy myśliwskie, typowe norowce, wśród nich są rasy rozróżniane ze względu na wielkość, jak i okrywę włosową.
V grupa - Szpice i psy w typie pierwotnym
Cechy grupy V: pierwotne rasy, rasy północy, jak i psy afrykańskie. Bardzo różnorodna grupa psów. są tu tzw. psy pociągowe, jak i urodziwe np. Pomeraniany. Rasy te ponadto pomagają w polowaniach, mogą stróżować lub być psami do towarzystwa.
VI grupa - Psy gończe i posokowce
Cechy grupy VI: rasy myśliwskie. Służą do tropienia, pogoni i osaczania zwierzyny. Posokowce szczególnie dobrze sprawdzają się w tropieniu na śladzie – farbie.
VII grupa - Wyżły (psy wystawiające zwierzynę)
Cechy grupy VII: rasy myśliwskie. Służą do wystawiania zwierzyny. Gdy ją znajdą przyjmują charakterystyczną stójkę czekając na odpowiednią komendę.
VIII grupa - Płochacze, psy aportujące i wodne
Cechy grupy VIII: rasy myśliwskie. Służą głównie do aportowania ustrzelonej zwierzyny, przeważnie ptactwa wodnego. Są też psy tropiąco wypłaszające zwierzynę, jak np. spaniele. Psy tej grupy są bardzo popularne i niestety często z powodu mody są w rękach nieodpowiednich osób, które mało wiedzą o ich naturze (np. Labradory).
IX grupa - Psy ozdobne i do towarzystwa
Cechy grupy IX: psie piękności. Rasy z całego świata, których osobowość, wdzięk i charakter sprawiają, że są idealnymi towarzyszami do domów i mieszkań.
X grupa – Charty
Cechy grupy X: psy myśliwskie. Bardzo szybkie, jako jedyne polują za pomocą wzroku, a nie węchu. Dlatego ofiara musi być w zasięgu wzroku Charta, aby podjął on pościg. Obecnie z powodu zakazu polowań z Chartami biorą one udział w popularnych wyścigach na specjalnych torach.

Tak, więc przeglądając psy rasowe pod kątem grup wg FCI możemy z grubsza wiele dowiedzieć się o rasie, spodziewanych jej cechach i predyspozycjach. Są oczywiście wyjątki, które z powodu wielu swoistych cech można by przypisać do kilku grup, lecz ostatecznie zostały one przypisane tylko do jednej z nich. Przynależność do danej grupy ma też swoje konsekwencje w wystawach i imprezach dla psów. Mianowicie psy danej grupy są prezentowane czy to na ringu przypisanym do danej grupy czy to wręcz na całej wystawie poświęconej wyłącznie jednej grupie. Jest szereg imprez grupowych, klubów zrzeszających właścicieli psów danej grupy. Tak, więc konsekwencje podziału psów na poszczególne grupy sięgają dość daleko.
Te informacje mogą być szczególnie przydatne dla ludzi szukających dla siebie pieska. Wybierając pupila na długie lata, przeglądając ogłoszenia o psach warto spojrzeć szerzej, do jakiej grupy psów zalicza się dana rasa i poczytać o niej trochę więcej
---
Mike - Serwis Miłośników Psów
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 9 czerwca 2012

Hodowla szczura nie jest taka ciężka

Autorem artykułu jest Miłosz Rożański

Znakomita większość nie widzi zasadniczej różnicy pomiędzy szczurem, a myszą. Dla większości różnicą jest wielkość i „upierzenie” ogona, podczas gdy to co najważniejsze tkwi w małej szczurzej główce. Opiszę dzisiaj etapy i sposoby na oswojenie szczura.
Szczur obdarzony niezwykłą inteligencją
Sam mimo iż od małego dziecka zajmuje się hodowlą szczurów (W głównej mierze szczurzyczek) dopiero nie dawno uświadomiłem sobie jak wielką inteligencją są one obdarzone, pomimo tego od najmłodszych lat instynktownie oswajałem moje szczury. Zwierzęta te doskonale potrafią rozróżniać ludzi po ich zapachu czy głosie, Bóg wie tak naprawdę po czym jeszcze. Miewają swoje charaktery, swoje humory, swoje ulubione miejsca i ulubione jedzonko, są małymi szczurzymi osobowościami zamkniętymi w tym niewielkim bardzo sprytnie skonstruowanym ciałku.
Czy szczury potrafią używać narzędzi?
Z jednej strony mogę poświadczyć iż tak, z drugiej strony nie do końca można nazwać to narzędziem. Byłem świadkiem kiedy mój szczur o imieniu Pani Szczuru vel Szczura próbowała dostać się do zawartości pustej butelki po zagęszczonym soku Paula, jednak sytuacja wymusiła na niej nietypowe działanie. Otóż w butelce poniewierały się ostatnie krople soku, natomiast butelka przewrócona była na bok i zwężenie szyjki nie pozwalało na wypłynięcie słodziutkich kropel soczku. Szczur nie mogąc wepchnąć pyszczka ani łapki przez gwint wpadł jednak na pomysł którego za nic w świecie bym się nie spodziewał, może to brzmieć jak fantazja literacka jednak jestem naocznym świadkiem takiego wydarzenia. Szczur chwycił swój ogon i po kilku mniej udanych próbach wetknął go bo butelki odwracając się tyłem, następnie wyjmował umoczony sokiem ogon i ponownie chwytając go w łapki zlizywał słodki soczek. Z jednej strony ogon szczurzy jest naturalną szczurzą kończyną i nie powinien być kwalifikowany jako zewnętrzne narzędzie typu patyk, z drugiej jednak zachowanie jest o tyle nietypowe dla szczurów i w ogóle nie obejmuje klasycznych instynktownych zadań szczurzego ogona że sam nie wiem co o tym myśleć.
Szczur kombinujący w czasie i przestrzeni
Jednego szczura na rzecz mojego ulubionego Polskiego polityka nazwałem Korwin, co prawda Korwin była samiczką jednak dzielili ze sobą wiele pozytywnych cech. Moja szczura miała niebywały pęd ku wolności i nieznanemu, za każdym razem gdy tylko słyszała dźwięk otwieranych drzwi wyskakiwała nawet z najgłębszych zakamarków pokoju i w trymiga pojawiała się pod drzwiami. Gdy ktoś rzucił w domu hasło „Szczura biega” wszyscy wiedzieli iż drzwi otwierać trzeba szybko i ostrożnie, ponieważ szczura lubiła pod drzwiami po prostu się przyczaić czekając na okazję. Pewnego jednak dnia najinteligentniejszy szczur jaki mieszkał pod moim dachem dokonał przełomu w planowaniu ucieczki i zaczął wykorzystywać pozycję oraz hipotetyczne zachowanie człowieka! Otóż w jednym z pokoi nad drzwiami zawieszone są kotary na gryfie, szczur po kotarach wspiął się na górę co widział mój młodszy brat będący akurat w pokoju. Gdy tylko wszedłem otwierając drzwi na oścież i przekroczyłem magiczną granicę progu szczur zeskoczył niemal z pod sufitu i szybko wybiegł na korytarz! Brat który od środka obserwował całe zajście mówi iż jest przekonany że szczur czekał aż ktoś wejdzie gdyż nie zeskakiwał przez ponad 5minut, natomiast po moim wejściu z całą pewnością zamierzenie zeskoczył (Nie zsunął się)
Szczur reaguje na imię
W moim domu było wiele par szczurów, zazwyczaj były to samiczki, rzadziej samce, jednak wszystkie one bez problemów przychodziły gdy tylko zostały zawołane. Większość reagowała na cmokanie bądź drapanie w wykładzinę (na kafelkach się stukało w podłoże), jednak niektóre reagowały na imiona, a oto pełna lista moich szczurów.
Mimi i Lulu
Pani szczura
Pani szczura 2
Saddam i Hussein
Dwie szczurzyczki bezimienne
Kicia i Korwin
Córka Kici zwana księżniczką
Słowianka, Dumbo i Mnich
Hodowla szczura staje się dużo łatwiejsza kiedy nawiążemy z nim bliskie relacje.
Dziękuje
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy szczury to zwierzęta dla każdego?

Autorem artykułu jest Miłosz Rożański

Ze szczurami toczymy odwieczną wojnę wykorzystując wszystkie dostępne środki do ich eliminacji, a one ciągle mają się dobrze i jeszcze bezczelnie darzą nas sympatią. Tymczasem nawet chronione gatunki giną, zanim kupisz sobie szczury postaw sobie jednak pytanie – czy szczury u mnie przetrwają?
Szczury nie należą do zwierząt wymagających specjalnej opieki i traktowania, problemy z nimi związane są niczym w porównaniu do najmniej kłopotliwego psa (pomijając fakt iż niektóre lubią gryźć kable) Jedzenie dla szczurów kosztuje grosze, w skali tygodnia nie przekroczymy kwoty siedmiu złotych chociaż i tych wydatków można uniknąć. Dla porównania puszka najtańszego jedzenia dla psów kosztuje 5 PLN, zatem za porcję dla pieska na dwa dni kupimy jedzenie dla szczurów z zapasem na dwa tygodnie. W zamian potrafią dać nam więcej niż inne gryzonie będące popularnymi zwierzętami domowymi jak myszy i chomiki, oswajanie szczura przebiega samoistnie. Bez problemu nauczymy naszego szczura przybiegania do nas na komendę, czy nawet reakcji na niezbyt skomplikowane imię.
szczur
Szczury potocznie nazywane wszystkożernymi rzeczywiście mają szeroką tolerancję dla wielu pokarmów, możemy je wychować zarówno na wegetarian jak i mięsożerców co nie odbije się na ich zdrowiu. Z mięsem nie powinniśmy jednak przesadzać gdyż może uaktywnić u szczura instynkty drapieżne co niekorzystnie wpłynie na jego oswajanie. Podstawą jedzenia dla szczurów powinny być ziarenka, przede wszystkim dlatego iż szczury potrzebują pokarmów twardych. Wiąże się to z faktem iż szczurze zęby rosną przez całe życie i muszą być ciągle ścierane. Dietę oczywiście możemy wzbogacać o obiadowe resztki poza drobnymi wyjątkami. Niebezpieczne jedzenie dla szczurów to na przykład:
-zielone części pomidora
-sałata
-skórki owoców cytrusowych i awokado
-pestki jabłek, gruszek, nektarynek, brzoskwiń
-alkohol, nikotyna i kofeina
Tych składników powinniśmy unikać jeśli chcemy by nasze szczury były zdrowe, szczury nie są zbyt wybrednymi zwierzętami i tolerują niemal każde jedzenie. Zastanówmy się więc czy stać nas na wydatek piętnastu złotych w skali miesiąca.
Wraz z dużym potencjałem intelektualnym szczura rosną również wymagania wobec niego, szczur na wolności sam zapewni sobie odpowiednią ilość bodźców. Jednak nasze szczury są przez nas owej wolności pozbawione, przez co odpowiedzialność za dostarczanie bodźców rozwojowych spadnie na nas. Dla zdrowia psychicznego szczura jak najszybciej powinien przestać się nas obawiać, musimy więc go oswoić, a oswajanie szczura wymaga czasu. Terapię oswajania warto połączyć z czasem do wybiegania się szczurów. Każdego dnia powinniśmy zagospodarować dwie godziny na to aby szczur mógł wybiegać się po pokoju, ponieważ czas to pieniądz, a pieniędzy wszystkim brakuje. Zaleca się więc aby szczury na początku biegały po miejscach nasyconych naszym zapachem, o ile możemy zmieniać pościel idealnie nadaje się do tego łóżko. Aby oswajanie szczura przebiegało jeszcze szybciej do miejsca jego wypoczynku w klatce powinniśmy włożyć jakąś część naszej garderoby. Sprawi to iż miejsce snu, a więc najbezpieczniejsze miejsce dla naszego szczura kojarzyć się będzie z naszym zapachem. Tym samym nasz zapach kojarzyć się będzie z bezpieczeństwem. W czasie biegania możemy wołać szczura i nagradzać go jeśli przyjdzie, na początek polecam sygnały dźwiękowe takie jak cmokanie lub drapanie w wykładzinę. Jeśli szczur przełamie strach i przyjdzie powinien zostać nagrodzony, jedzenie dla szczurów powinno rozwiązać sprawę.
Szczury są naprawdę mało wymagające i wiele dają w zamian, musimy jednak być pewni iż będziemy dysponować odpowiednią ilością czasu oraz pieniędzy, jak i tego czy ktoś z domowników nie posiada alergii na szczury. Jeśli wszystko się zgadza, nic nie stoi na przeszkodzie by szczury zostały przez nas zakupione.
Dziękuje
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pies na granicy

Autorem artykułu jest Ulryk Wilk

Karma dla psów, spacery, tresura, zabawa i ćwiczenia – z tymi zagadnieniami mierzą się celnicy. Nie wszyscy - ci, którzy mają szczęście pracować z psami.
Pracuje sześć-siedem lat. Po tym czasie przechodzi na emeryturę. Pracodawca zapewnia mu opiekuna, dach nad głową i jedzenie. Opiekun to urzędnik celny, dach nad głową – specjalny wybieg, a jedzenie – odpowiednia karma dla psów. Sam pracownik natomiast jest psem tropiącym przemyt na granicy.

Przedwojenne początki

Wszystko zaczyna się w pierwszym miesiącu działania Straży Granicznej, a więc w kwietniu 1928 roku. Ośmiu funkcjonariuszy zostaje wówczas skierowanych na kurs tresury psów do Poznania. Pierwsze psy pojawiły się więc na naszej granicy ponad osiemdziesiąt lat temu. Razem z nimi zagadnienia związane z ich utrzymaniem – pod uwagę musi być brane miejsce do mieszkania, opieka, karma dla psów czy potrzeby fizjologiczne.

Spośród wielu ras, najlepszym psem do służby jest owczarek niemiecki. Ta kwestia pozostaje niezmienna od lat. To rasa najbardziej uniwersalna. Owczarki są wytrzymałe, szybkie i silne. Oprócz tego mają świetny węch i słuch, są cięte i nie ufają obcym. Ich przywiązanie do przewodnika sprawia, że niełatwo je zmylić i zbić z tropu. Obok owczarków pojawiają się także inne rasy, na przykład sympatyczne na pierwszy rzut oka labradory.

Praca jako przywilej

Praca z psem traktowana jest przez wielu celników jako wyróżnienie. Zamiast samodzielnie wchodzić pod brudne samochody czy przeszukiwać pociągi w poszukiwaniu papierosów, mogą liczyć na pracę zwierzęcia. Jednak służba stawia im także wymagania. Opiekun musi więc codziennie psa pielęgnować i utrzymywać w czystości jego kojec (np. zagrodę w ogródku, o powierzchni kilkunastu metrów). Ekwipunek psa powinien zawsze być w dobrym stanie. Także karma dla psów musi być odpowiednia. Oprócz tego przewodnik ma obowiązek doskonalić umiejętności zarówno swoje, jak i swojego podopiecznego. W sumie – sporo pracy.

Zanim opiekun otrzyma zwierzę, musi przejść przez sito selekcji sprawdzające jego predyspozycje. Osoba taka powinna cieszyć się dobrym zdrowiem, lubić zwierzęta i pracę z nimi oraz mieć cierpliwość pozwalającą na tego rodzaju pracę. Czasem pod uwagę bierze się też możliwości trzymania psa przy domu.

Jaki pies, jaka praca

Podobnie jest zresztą z samymi psami. Nie każdy nadaje się bowiem do służby. Psy muszą spełniać określone wymogi psychiczne i fizyczne. Komisja przy sprawdzaniu i kwalifikowaniu psów do celów służbowych ocenia wiek, budowę i stan zdrowia psa. Przeprowadza także testy pozwalające określić psychiczne i fizyczne predyspozycje psa do służby. Za najwłaściwszy wiek do szkolenia przyjmuje się 12-18 miesięcy.

Czym, oprócz pochłaniania kolejnych dostaw karmy dla psów, zajmują się pracujące na granicy zwierzęta? Po pierwsze – tropią tych, którzy nielegalnie przekraczają granicę. Po drugie – bezpośrednio ścigają przestępców. Po trzecie – eskortują, pilnują, wąchają. Po czwarte wreszcie – poszukują przemycanych towarów, nie tylko papierosów czy alkoholu, ale także narkotyków.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 8 czerwca 2012

Akcesoria dla psów

Czy psia smycz musi mieć jakąś minimalną długość? Który kaganiec będzie lepszy, metalowy czy skórzany? Jaką karmę wybrać, aby nasz czworonożny przyjaciel prawidłowo się rozwijał i nie chorował?
Takie podstawowe pytania dzień w dzień męczą setki, jeśli nie tysiące właścicieli psów, którzy codziennie stają przed powyższymi wyborami i muszą podjąć inne, równie ważne decyzje dotyczące losów wielu psów. Dlatego w niektórych sklepach zoologicznych, które sprzedają różnorodne akcesoria dla psów udostępniane są też specjalne poradniki i książki przydatne dla każdego hodowcy, niezależnie od tego, czy trzyma on psy dla zysku i zajmuje się hodowlą profesjonalną, czy opiekuję się tylko jednym psiakiem.

Dbałość o to, aby pies miał zapewnioną zdrową i smaczną karmę, czystą wodą, odpowiednią smycz i obrożę oraz właściwą dawkę spaceru i ruchu każdego dnia to podstawowe obowiązki osób, które decydują się na przygarnięcie takiego zwierzęcia. Niestety wiele osób nie pamięta lub nie chce pamiętać, że psy również rosną a co za tym idzie, drastycznie zmieniają się ich potrzeby co do ruchu, pokarmu czy oczywiście samej obroży, która okazuje się już zbyt ciasna. Dlatego przyjęło się, że średnio raz na rok choć oczywiście wskazane jest o wiele częściej należy dokładnie sprawdzać wszystkie akcesoria dla psów, jakie posiadamy. Długość smyczy należy dostosować do potrzeb czworonoga, obrożę poluzować i dokupić odpowiednio duży i luźny kaganiec, aby pies mógł swobodnie oddychać. Inną kwestią są zabawki dla zwierzaka, które trzeba sukcesywnie wymieniać, ponieważ zwykle są one zwyczajnie gryzione, a co za tym idzie, po prostu niszczone.

Kupując akcesoria i produkty przeznaczone dla psa trzeba też pamiętać, aby zwrócić uwagę na fakt, z jakiego są wykonane materiału (surowca) oraz czy ich używanie nie będzie stanowiło dla zwierzaka żadnego bezpieczeństwa. Mowa tu głównie o środkach do mycia i pielęgnacji psów, które nie mogą zawierać zbyt dużo czynników chemicznych, jakie psują naturalny system immunologicznych czworonogów..
--
Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

Codzienna kontrola naszego psa

Autorem artykułu jest Wienix

Jeżeli planujesz kupno lub masz już psa to musisz zdać sobie sprawę jak ważna jest codzienna kontrola naszego czworonoga jakie czynności w związku z tym należy wykonać.
Już od pierwszych miesięcy życia naszego szczeniaczka powinniśmy systematycznie przyzwyczajać go do nawyku kontroli i pielęgnacji jego sierści, uzębienia, uszu, oczu, pazurów.Należy codziennie przyzwyczajać naszego szczeniaka do pielęgnacji i dotyku. W tym celu najlepiej postawić psa na stoliku lub innym podwyższeniu ( nie wykonujemy tych czynności na podłodze - piesek musi odróżniać czynności wykonywane na podwyższeniu) następnie przesuwamy dłońmi po jego ciele i w dół łap sprawdzając oczy, uszy, pazury i zęby.Praktycznie codziennie wyczesujemy naszego psiaka (do sierści krótkiej używamy szczotek z włosia a do długiej grzebieni lub szczotek z twardszymi metalowymi zębami) oraz przemywamy mu oczy i uszy ( niektórym rasom psów np. yorkshire terrier usuwa się włosy wyrastające w uchu ). Do przemywania oczu i uszu używam gotowych preparatów w płynie i wacików. Dodatkowo w czasie codziennej kontroli powinniśmy delikatnie otworzyć pyszczek naszego pieska i palcem przesunąć po jego zębach i dziąsłach. Na stałe zęby poczekać będziemy musieli do ok. 6 miesiąca życia psa. Przyzwyczajanie go do otwierania pyska i dotykania zębów oraz dziąseł ułatwi nam w przyszłości czyszczenie ich oraz spokojne zachowanie się psa w czasie badań u weterynarza. Podczas skracania pazurów musimy uważać aby nie przyciąć ich za krótko gdyż może to spowodować silne krwawienie z okolic pazura a co za tym idzie zniechęcić naszego psa do tego typu zabiegu. Jeżeli nie mamy doświadczenia w obcinaniu pazurków to najlepiej poprosić o pomoc przychodnie weterynaryjną bądź też skorzystać z usług psiego fryzjera.
--
Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

Zanim przywieziemy szczeniaka do domu

Autorem artykułu jest Wienix

Ile osób tak naprawde przed zakupem psa zastanawia sie jak powien byc przygotowany dom do przyjęcia nowego lokatora? Artykuł ten może choć w minimalnym zakresie przybliży wam ten temat.
Przed przywiezieniem szczenięcia do domu upewnijmy się że dom został właściwie przygotowany do przyjęcia nowego lokatora. Oznacza to ze powinniśmy:- właściwie zabezpieczyć kable elektryczne aby piesek nie mógł ich gryźć;- wszelkiego typu detergenty, chemikalia powinny być przechowywane w miejscu niedostępnym dla naszego pieska;- musimy właściwie zabezpieczyć roślinność jaką mamy w domu, szczególnie tą trującą (azalia, rododendron, gwiazda betlejemska, difenbachia, oleander, cis japoński, bluszcz itp.)- nie należy zostawiać zabawek dziecięcych na podłodze gdyż niektóre posiadają na tyle małe elementy że szczeniak mógłby je z łatwością połknąć.Dbając o bezpieczeństwo naszego szczeniaczka musimy pamiętać że wszystko co mogłoby mu zaszkodzić lub mogło być przez niego pogryzione powinno znaleźć się poza jego zasięgiem. Drugą rzeczą nad którą powinniśmy się zastanowić zanim przywieziemy nowego lokatora do domu jest właściwy wybór miejsca gdzie będzie spał i gdzie będziemy podawać mu jedzenie.Przy wyborze miejsca należy wziąć pod uwagę aby legowisko nie znajdowało się na przeciągu, ani w miejscu gdzie lokatorzy co chwile się poruszają. Ważne jest też aby miejsce to pozwalało szczeniakowi obserwować życie pozostałych członków rodziny. Pamiętajmy że kojec jaki kupimy pieskowi będzie mu służył przez kilka dobrych lat dlatego zwróćmy uwagę na jego wielkość tak aby piesek mógł czuć się w nim swobodnie gdy urośnie. Mój Dyzio ( tak zdrobniale nazywam mojego yorka ) nie chce przyzwyczaić się do nowego kojca, ten który dostał ponad 2 lata temu był już dziesiątki razy łatany jednakże jest on dla niego niezastąpiony . Kojec dla naszego psa to jedyne miejsce ( azyl ) gdzie pies może czuć się bezkarnie nawet gdy coś zbroi. Wybór miejsca gdzie będziemy podawać karmę naszemu psiakowi jest również ważny. Musi być to miejsce będzie można swobodnie postawić miskę na karmę i wodę. Mój piesek ma oddzielne dwie miseczki osobną na wodę i osobna na karmę. Uważam że są one o tyle praktyczniejsze od zespolonych misek gdyż woda którą uzupełniamy bądź też wymieniamy pieskowi nie rozlewa się po karmie a karma w czasie jedzenia jej przez psa nie wpada do wody brudząc jej. Ponadto pojedyncza miska ułatwi nam szkolenie twojego pieska - o czym napisze w następnym poście. Należy pamiętać aby pies miał całodobowy dostęp do świeżej wody i przynajmniej raz na dobę powinniśmy umyć mu miski.

inne tematy o psiakach na blogu : http://naszyork.blogspot.com/
--
Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

Mieć szczeniaka

Autorem artykułu jest Justynaweb

Jeżeli decyzja o zakupie pieska została już podjęta, znaleźliśmy odpowiednią hodowlę i w najbliższych dniach do naszego domu dołączy nowy członek rodziny, czas pomyśleć o tym, co powinno znajdować się w domu, aby ułatwić szczeniakowi start w nowych warunkach.
Jeżeli decyzja o zakupie pieska została już podjęta, znaleźliśmy odpowiednią hodowlę i w najbliższych dniach do naszego domu dołączy nowy członek rodziny, czas pomyśleć o tym, co powinno znajdować się w domu, aby ułatwić szczeniakowi start w nowych warunkach.
Każdy pies powinien mieć w domu swoje własne miejsce, w którym czuje się bezpiecznie i z którego może swobodnie obserwować co dzieje się w jego najbliższym otoczeniu. Przy zakupie legowiska należy wziąć pod uwagę to, że szczeniak bardzo szybko rożnie i w kilka miesięcy będzie prawie tak duży jak typowy przedstawiciel jego rasy. Najlepszym rozwiązaniem jest zakup legowiska posiadającego duże, miękkie brzegi np. legowiska z wysokim rantem lub typu ponton, w którym pies czuje się bezpiecznie i jest dobrze osłonięty przed przeciągami.
Przynajmniej dwie miski (na początek w zupełności wystarczą miski z tworzywa)- jedna na wodę, do której pies powinien mieć stały dostęp, druga na pokarm. karma dla psa
Rozmiar obroży najlepiej skonsultować z hodowcą i zaopatrzyć się w obrożę, która zapina się na początku na pierwszą dziurkę, tak aby szybko rosnący pies mógł używać jej maksymalnie długo. Dla szczeniaka najwygodniejsza będzie lekka parciana lub skórzana obroża podszyta miękką skórą.
Najlepiej jeśli pierwsza smycz jest smyczą z liny lub taśmy.
Dzięki zabawkom szczeniak może próbować swych sił jako prawdziwy myśliwy, bowiem zew natury w postaci instynktu pogoni za zdobyczą jest w młodym wieku szczególnie silny.
--
Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

wtorek, 5 czerwca 2012

Choroby odkleszczowe

Autorem artykułu jest Krystek

Kleszcze nie tylko przenoszą boreliozę i babeszjozę. Po ugryzieniu i ludzie i zwierzęta mogą zarazić się wirusami powodującymi zapalenie mózgu pierwotniakami atakującymi leukocyty riketsjami i drobnoustrojami, które wywołują min gorączki kleszczowe i choroby krwinek.
Najgroźniejsze są wielokrotne ukąszenia przez pasożyty żyjące na terenach, gdzie często występują wymienione schorzenia. Zdarza się, że chorobę wywołuje pojedyncze ukąszenie. Bywa, że pies zachoruje jednocześnie na kilka chorób jednocześnie, bo tyle chorób przeniósł na niego kleszcz. Drobnoustroje nie wywołują infekcji u pajęczaka, ale wykorzystują go do przenoszenia jej na inne zwierzęta. Kleszcz żyjąc na łąka i w lasach szybki znajduje żywe organizmy, na które może przenosić drobnoustroje. Gdy brakuje odpowiednich żywicieli mikroorganizmy wczepiają się w kleszcza i czekają na sprzyjające warunki. Roztocza, do których należą też kleszcze, uważane są za głównych nosicieli chorób zakaźnych wśród zwierząt. Przyczyną jest to że rozwijały się razem z wirusami bakteriami i pierwotniakami i odgrywają zasadniczą rolę w powstawaniu zakażenia. Gdy pajęczak ukłuje człowieka lub zwierzę otwiera drogę wirusom, bakteriom i pierwotniakom. Po nacięciu skóry kleszcz-dzięki specyficznym właściwością śliny cementuje się w niej, dlatego dość trudno go usunąć. Potem wpuszcza do rany specjalne substancje chemiczne uniemożliwiające krzepnięcie krwi. W ten sposób ułatwia atak licznym drobnoustrojom. Miejsce po ugryzieniu należy zdezynfekować dzięki temu ogranicza się drobno ustroje.

Borelioza-choroba bakteryjna którą wywołuje krętek. Jest ruchliwym i niezwykle wyspecjalizowanym drobnoustrojem. Występuje w kilkunastu gatunkach i jest rozpowszechniony na całym świecie Po wprowadzeniu przez kleszcza do krwi bakteria wywołuje specyficzne reakcje odporności uszkadzając stawy, serce,układ nerwowy i nerki. Zwierzęta zapadają na boreliozę bez względu na wiek pleć, choć częściej chorują młodsze, które mają mniejszą odporność.
http:/psie-rasy.blogspot.com
http://megapensja.pl/?user=kryha77
--
Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Kot rasowy to kot rodowodowy

Autorem artykułu jest LK

Gdy przymierzamy się do kupna kota rasowego, jednym z kryteriów - całkiem istotnym - jest cena. Rozpiętość cen kotów bywa bardzo duża, zależnie od tego, jak rzadka i poszukiwana jest rasa kota. Jest całkiem naturalnym, że staramy się zaoszczędzić pieniądze, ale czy zawsze przynosi to dobre skutki?
W internecie można natknąć się na przystępne oferty sprzedaży kotów "po rodowodowych rodzicach", ale bez rodowodu. Sprzedawcy często próbują nam wmówić, że nie ma sensu płacić kilkuset złotych za kawałek papieru, lub twierdzą, że ostatnie kociaki z miotu nie dostają rodowodów. W tym tekście rozprawiamy się z tymi mitami.

Rodowód jest tani. To prawda. Zależnie od klubu, w jakim zrzeszony jest hodowca kotów, wyrobienie rodowodu dla kociaka kosztuje od 30 do 40 zł. Nie jest to nawet czasochłonna operacja, ponieważ wypełnienie wniosku zajmuje hodowcy kilka minut.
Utrzymywanie, że rodowód znacząco podnosi koszt kociaka jest sprytną taktyką stosowaną przez pseudohodowców, którzy często ograniczają swoje koszty oszczędzając na leczeniu kotów, profilaktyce zdrowotnej oraz na ich pożywieniu. Kot kupiony w takim miejscu może być chorowity, bać się ludzi, a przede wszystkim niewielkie są szanse, że będzie przypominał przedstawiciela swojej rasy.
Nie jest również prawdą, że tylko pierwsze kocięta z miotu dostają rodowody. Nie istnieją takie ograniczenia. Każdy rasowy kociak, nawet jeżeli w miocie było ich kilkanaście, otrzyma rodowód.
To prawda, że kocięta bez rodowodów można kupić nawet za połowę ceny, jakiej żąda legalnie zarejestrowana hodowla. Należy się jednak zastanowić, na czym w takim razie przyoszczędził "hodowca", który oferuje kocięta w tak niskiej cenie.
--
Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

Czy alergicy mogą mieć koty?

Jak można sobie z nią poradzić? Trzeba będzie udać się do lekarza, który będzie mógł przepisać odpowiednie leki. Czy jednak istnieje coś takiego jak kot dla osób z alergią? Czy jednak osoba mająca alergię już na zawsze będzie musiała pożegnać się z towarzystwem zwierząt? Alergie w przypadku kotów to nie sama sierść, ponieważ najbardziej uczulające są te substancje, które wydzielane są z moczem, śliną oraz te zawarte w naskórku kota. Przenikają one łatwo w związku z tym do dróg oddechowych, dając wcześniej wymienione obawy. Rozsiewa je wiatr, łatwo unoszą się one w powietrzu, dlatego też alergie „na kota” są dzisiaj bardzo często notowane.

Alergicy kiedyś musieli w ogóle zapomnieć o kotach, ponieważ przebywanie przez nich w ich towarzystwie nigdy nie kończyło się dobrze. Dzisiaj jednak kot dla alergika jest jak najbardziej możliwy! Oczywiście, nie jest to zwykły dachowiec, ale koty rasowe. Wśród nich znajdują się między innymi takie rasy jak cornish rex, sfinks oraz kot syberyjski czy devon rex. W ich przypadku do czynienia ma się z inną sierścią lub też z jej brakiem jak u kotów sfinksów, więc kwestia przenoszenia alergenów są przez nie wyeliminowana.

Jeśli chodzi o inne rasy, to posiadają one twarde oraz dużej gęstości, nie jest ona zatem gubiona w nadmiarze, więc podatność na uczulenia przy nich jest znacznie niższa. Zatem alergicy mogą mieć jak najbardziej koty, jednak też musieliby się przygotować na większe wydatki, ponieważ kupno rasowego kota to nawet ponad dwa tysiące złotych, czasem znacznie więcej, trzeba też pamiętać o tym, aby wystrzegać się pseudohodowli. Jeśli więc masz alergię, ale jednocześnie kochasz koty, nie musisz wcale rezygnować z ich towarzystwa!
-- O autorze
jblog

Utylizacja padłych zwierząt

Wiele osób, które posiada własne posiadłości, grzebie zwierzaki w ogrodzie. Robią to z najwyższym szacunkiem do tego stopnia, że wygląda to jak ceremonia pogrzebowa człowieka. Niestety, nie jest to dobra praktyka i na dodatek stoi w sprzeczności z prawem. Zakopywanie ciał zwierząt w bezpośrednim sąsiedztwie nie jest higieniczne, szczególnie jeżeli w pobliżu znajduje się ujecie wody. Gnijąca padlina wytwarza substancje chemiczne, niekorzystne dla zdrowia człowieka, które przedostają się do wód gruntowych. Niektórzy wybierają inny sposób – grzebią zwierzęta na łące lub w lesie. To także nie jest dobry pomysł. Dzikie zwierzęta doskonale wyczuwają zapach padliny, więc mogą odkopać miejsce pochówku i rozszarpać truchło. A tego przecież nie chce żaden właściciel czworonoga.
Najlepszym rozwiązaniem wydaje się utylizacja padłego zwierzaka. Zajmują się tym profesjonalne firmy. Można przywieźć szczątki zwierzęcia na miejsce lub zamówić transport z domu do krematorium wrocław. Transport jest oczywiście płatny, podobnie jak utylizacja. Średni koszt spalenia to 5 złotych za kilogram odpadów.
Do drugiej kategorii zwierząt, które należy po śmierci zutylizować należą zwierzęta hodowlane, na przykład krowy, kozy, świnie, owce. Każdy rolnik lub hodowca ma obowiązek utylizacji martwych zwierząt, bez względu na to, czy padły w wyniku choroby lub starości, czy zostały zabite i nie nadają się jako pożywienie. Nienależyte postępowanie w takiej sytuacji może prowadzić do rozwoju groźnych chorób, na przykład BSE (gąbczasta encefalopatia bydła potocznie nazywana chorobą szalonych krów). Utylizację przeprowadzają zakłady, które mają podpisane umowy z ARiMR (Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa). Dzięki temu rolnicy mogą odzyskać koszty utylizacji. W przypadku transportu bydła, świń, kóz, owiec i koni Agencja pokrywa cały koszt. ARiMR oddaje także 100 procent wydatków na utylizację bydła, które ukończyło 48 miesiąc życia oraz kóz i owiec po 18 miesiącu życia. Jeżeli zwierzęta były młodsze, to Agencja pokrywa 75 procent strat.
Przepisy te dotyczą jednak tylko tych rolników, którzy prowadzą gospodarstwo rolne w rozumieniu przepisów o podatku rolnym. Z pomocy nie skorzystają ci, którzy nie spełniają kryteriów średniego i małego przedsiębiorstwa. Jeżeli rolnik jest VAT-owcem, to refundowanie strat nie obejmuje podatku. Jednak większość rolników rozlicza się z dochodów ryczałtowo. Podobne przepisy obowiązują we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Takie postępowanie prowadzi do minimalizowania zagrożenia rozprzestrzeniania się zakaźnych chorób.
-- O autorze

sobota, 2 czerwca 2012

Szkolenia psów

Autorem artykułu jest sławek sławkowski

Szkolenie psów powinniśmy zacząć jak najwcześniej - już w wieku szczenięcym psa. Na samym początku ważne jest, aby pomiędzy panem a psem powstała odpowiednio silna więź oparta na wzajemnym zaufaniu. Szkolenie psa to przede wszystkim dobra zabawa, zarówno dla psa jak i jego pana. Właściciel powinien wykazać ogromną ilość cierpliwośći w trakcie treningów. Pamiętaj, że pies jest wyjątkowo sprytny i wyczuwa wszystkie złe emocje. Pamiętaj aby chwalić swojego pupila za każdym razem gdy uda mu się wykonać komendę.

Na początku ważne, aby szczeniak zrozumiał, co jest od niego wymagane. Powtarzanie każdego ćwiczenia sprawi, że pies je sobie utrwali, co pomoże nauczyć go bardziej złożonych zachowań.Nauczenie psa podstaw posłuszeństwa to bardzo ważna sprawa. Jednakże nauka posłuszeństwa - niezależnie od tego, czy trenujesz szczeniaka sam, czy korzystasz z profesjonalnego - pamiętaj bardzo ważnych zasadach treningu: Porozumienie, Pochwała i Powtórka.

Jak najszybciej przyzwyczaj szczeniaka do obroży i smyczy. Podczas spaceru spróbuj trzymać smycz luźno, tak, żeby pies nie przyzwyczaił się do ciągnięcia. Jeżeli zostaje z tyłu lub wybiega do przodu, kilka krótkich, delikatnych szarpnięć smyczą wystarczy, aby przywołać go do porządku.

Szczeniaki, które umieją się koncentrować, szybciej się uczą. Aby nawiązać kontakt wzrokowy ze szczeniakiem, zawołaj go po imieniu trzymając jakiś przysmak blisko twarzy, ale nie pozwól mu do niego skoczyć. Kiedy szczeniak patrzy na Ciebie, pochwal go. Opanowanie umiejętności patrzenia na Ciebie oznacza, że szczeniak gotów jest słuchać.

"Zostań" jest właściwie przedłużoną wersją "siad". Zacznij od komendy "siad". Kiedy Twój pies posłucha, pochwal go, ale nie nagradzaj przysmakiem. Zamiast tego powiedz "zostań" i robiąc krok do tyłu daj mu sygnał otwartą dłonią. Wtedy natychmiast daj mu przysmak. Powtórz cały proces, za każdym razem bardziej oddalając się od psa. Pamiętaj jednak, aby jednorazowo nie zwiększać dystansu o więcej niż jeden krok.

Po komendzie "zostań" Twój pies jest gotowy do opanowania komendy "leżeć". Zacznij kiedy pies jest w pozycji siedzącej. Podczas gdy wydajesz komendę "leżeć", weź przysmak do ręki, przysuń do nosa psa, a następnie przesuwaj dłoń aż do ziemi. Twój pies podąży za przysmakiem i położy się. Potem możesz nauczyć szczeniaka komendy "zostań" w pozycji leżącej, tak, jak uczyłeś go w pozycji siedzącej.

Po 10 udanych próbach ćwiczeń "siad", "leżeć" i "zostań", możesz nauczyć szczeniaka komendy "chodź". Wydaj komendę "siad" (lub "leżeć") i "zostań". Zrób pięć kroków w tył, zagwiżdż, zawołaj psa po imieniu i wydaj komendę "chodź" wesołym głosem. Aby go zachęcić, rozłóż ramiona. Kiedy Cię posłucha, pochwal go i koniecznie wynagródź. Następnie wydaj komendę "siad". Powtórz ćwiczenie (cofając się tylko o 5 kroków) dziesięć razy, a następnie, kiedy Twój szczeniak opanuje ćwiczenie, zwiększ odległość do 10 kroków. Nigdy na niego nie krzycz i nie rób tego, czego on nie lubi, kiedy już do Ciebie przyjdzie. Odpowiedź na komendę "chodź" powinna się zawsze kojarzyć z czymś przyjemnym.

Karcenie szczeniaka musi być dostosowane do jego psychiki. Jedne psy wymagają bardzo energicznego działania (np. głośnego krzyknięcia czy tupnięcia), a inne psy reagują na zwykłe powiedzenie fe!. Doradzanie sposobu karcenia zależy od doświadczenia opiekuna psa. Nie ma tutaj reguł.
To czy kara jest zauważona przez psa też zależy od cech indywidualnych. Ważne jest żeby nie powodować, ze pies zaczyna się nas bać. Zachowanie odpowiedniej równowagi pomiędzy karami i nagrodami jest odpowiednim sposobem, żeby uzyskać dobre relacje z psem. Podstawowymi warunkami jest konsekwencja i odpowiednio szybkie reagowanie na niepożądane zachowania. Kiedy uczymy psa siusiać na podwórku i karzemy go za sikanie w domu zwrócenie uwagi musi następować w trakcie siusiania. Chwilę później pies nie będzie rozumiał, dlaczego jesteśmy niezadowoleni. O efektywności kary będzie świadczyło, że pies przestaje natychmiast robić to, czego mu nie wolno. Jeżeli na nasze działania pies zaczyna wykazywać chęć do zabawy to znaczy ze nie traktuje tego jako karę tylko zaproszenie do gonitwy. Właściwie dobrana kara powoduje, ze pies natychmiast porzuca to, co robił do tej pory. Wystarczy przyjrzeć się zachowaniom psów w stadzie. Osobnik dominujący jest czasami bardzo gwałtowny, kiedy chce uzyskać posłuch u innych członków stada. Karcenie wśród psów polega na bardzo szybkim, głośnym ataku, złapaniu za kark, wywróceniu itp. Trwa to sekundy, dla osoby nieprzywykłej do psów czasem wygląda to bardzo groźnie i strasznie, ale nie powoduje żadnych obrażeń i jest niezwykle efektywne. Ten sposób komunikacji jest dla psów naturalny i najlepsze efekty uzyskamy naśladując właśnie te cechy - krótko, głośno i natychmiast.
Konsekwencja jest także ważna. Jeżeli raz pozwalamy a raz nie pies będzie próbował za każdym razem dłużej i bardziej cierpliwie np. żebrać przy stole, wchodzić do łóżka itp. Raz ustalone reguły nie powinny być zmieniane. Pies najlepiej czuje się w ściśle zhierarchizowanym i poukładanym otoczeniu. ---

sławek
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Nauka siadania na komendę

Autorem artykułu jest Joanna LM

Kiedy zacząć?
Naukę najlepiej zacząć zaraz jak szczeniak trafi do twojego domu. Jeśli masz psa dorosłego to również nie przeszkadza to w niczym, abyś mógł rozpocząć szkolenie. Psy powinno się uczyć nowych rzeczy podczas całego życia, które razem spędzacie.
Kiedy zacząć?
Naukę najlepiej zacząć zaraz jak szczeniak trafi do twojego domu. Jeśli masz psa dorosłego to również nie przeszkadza to w niczym, abyś mógł rozpocząć szkolenie. Psy powinno się uczyć nowych rzeczy podczas całego życia, które razem spędzacie.
Jak to zrobić?
Jest kilka sposobów nauczenia psa, siadał na komendę. Pierwszy z nich i chyba najłatwiejszy,
polega na tym, abyś za kazdym razem gdy piesek usiądzie sam podszedł do niego mówiąc "siad" i dał nagrodę (pochwała, zabawka, smakołyk).
Drugim sposób polega na tym, abyś wział smakołyk do reki, pokazał go psu, i trzymając rękę ze smaczkiem na wysokości psiego nosa nie pozwolił psu na zjedzenie go (może go wąchać, lizać) dopóki nie usiądzie. Pies będzie próbował w różny sposób dostać smakołyk i gdy w końcu usiądzie to wtedy szybko mu go daj.
Trzeci sposób polega na tym, że rękę ze smakołykiem unosisz lekko ku górze, pies powinien momentalnie usiąść. Pamiętaj jednak, żeby nie trzymać ręki zbyt wysoko, bo psiak zamiast usiąść będzie próbował podkakiwać.
Czwarty sposób, to nauka za pomocą klikera (małe urządzonko do zaznaczania pożądanego zachowania psa, wydajace specyficzny dźwięk). Za kazdym razem gdy piesek usiądzie zaznacz to zachowanie kliknięciem. Dzięki klikerowi psy uczą się szybciej, ale nie jest on niezbędny. Pamiętaj używając klikera, że po kazdym kliku (nawet jesli będzie przypadkowy, przez pomyłkę) należy się pupilowi smakołyk.
Sposobów tych mozna używać naprzemiennie w zależności od sytuacji. Na poczatku jednak (oprócz pierwszego sposobu) nie nazywaj tego. Dopiero, gdy psiak usiądzie kilka razy dopiero powiedz "siad", gdy już siedzi. Za każdym razem nagradzaj psa. Po kilku powtórkach spróbuj wydać najpierw komendę i zobacz, czy psiak już na nią reaguje, jesli nie to wróć do poprzedniego etapu nauki.
Mój Lucky nauczył sie siadać jak był malutki. Nie umiał jeszcze dobrze chodzic, a już siadał na komendę i podawał łapkę. Jestem z niego dumna. :) Twój pies również może nauczyć się tej i wielu innych sztuczek, pamietaj jednak o konsekwencji i systematyczności ćwiczeń.
---
Joanna LM
Zapraszam na moje blogi:
pies-lucky.blogspot.com
mam-psa.blogspot.com
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 29 maja 2012

Szkolenie psa metodą klikerową

Autorem artykułu jest sławek sławkowski

Już od kilku lat prowadzę szkolenia psów metodą klikerową. Chciałem wam nieco przybliżyć ten sposób szkolenia oraz podzielić się własnymi spostrzeżeniami i sukcesami. Opowiem, czym jest kliker, w jaki sposób można go zastąpić, jak reaguje na niego pies i jakie są tego efekty. Kliker to proste pudełko z zamontowanym płaskim kawałkiem metalu, który przy naciśnięciu wydaje specyficzny i donośny dźwięk. Najlepiej stosować oryginalny kliker, który jest trwały. Jednak można go zastąpić czymś innym, np. pstrykającym wieczkiem od napoju lub słoika z dżemem, pustą zapalniczką, długopisem, zszywaczem, itp. Wystarczy także głośne klaśnięcie językiem lub krótkie słowo - pamiętając aby wypowiadać je zawsze w ten sam sposób.

Szkolenie psa metodą klikerową to zajęcia, polegające na nagradzaniu psa, gdy prawidłowo wykona zadanie. Chwilę gdy pies zachowa się we właściwy sposób, zaznaczamy dźwiękiem klikiera. Dla psa jest to sygnał, że jesteśmy zadowoleni z jego zachowania i za chwilę zostanie on we właściwy sposób nagrodzony. Nasz pies, dzięki temu zrozumie, że właśnie to co robi w momencie kliknięcia, jest prawidło i gwarantuje mu nagrodę. Zwierzę będzie chętnie powtarzało zadania, jeśli będzie miało gwarancję nagrody za to. Pies chętnie wykonywa polecenia, bo leży to w jego interesie. Nasz cel staje się jego celem. Całkowita zgodność interesów gwarantuje, że pies będzie z nami współpracował. W przeciwieństwie do metod tradycyjnych, szkolenie klikerem opiera się przede wszystkim na nagradzaniu.

Żadne zachowanie w tym szkoleniu nie jest karane, a jedynie nie zostanie nigdy nagrodzone. Przez co pies traci zainteresowanie zachowaniem nienagrodzonym skupiając się na "wymyśleniu" zachowania, które pozwoli mu na uzyskanie nagrody.Dźwięk klikera jest specyficzny i w łatwy sposób wyróżnia się spośród innych odgłosów otoczenia, które zwierzę słyszy na co dzień. Pies nie może pomylić go z żadnym innym i zawsze kojarzy mu się z nagrodą. Bardzo ważnym elementem szkolenia, niezależnie od tego, jaką metodę stosujemy, jest szybkość naszej reakcji. Odpowiedź na właściwe zachowanie zwierzęcia musi być natychmiastowa - ułamek sekundy, a dźwięk klikera jest krótki. Kliknąć możemy bardzo szybko, w momencie danego zachowania. Pochwała słowna lub podanie smakołyku trwa znacznie dłużej. Pies zdąży już zrobić coś innego, zanim dostarczymy mu nagrodę i nasze nagrodzenie tego zachowania nie będzie precyzyjne, a co za tym idzie, nie będzie skuteczne. ---
sławek
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zanim kupisz królika

Autorem artykułu jest KazioR

Co warto wiedzieć zanim odwiedzimy sklep zoologiczny. Należy przemyśleć czy zdecydujemy sie na zakup w sklepie czy też poszukamy królika do adopcji.
Zwierzęta domowe trzymane są przez człowieka dla towarzystwa i przyjemności, a takie zwierzę jak pies może zostać prawdziwym przyjacielem na długie lata. Oczywiście naszymi dobrymi kompanami mogą być także inne gatunki jak na przykład papuga, kot czy królik. Wybór zwierzaka do naszego domu zależy od nas, ale żeby później nie żałować, decyzję o zakupie należy dobrze przemyśleć. Niektóre bowiem gatunki mogą wywoływać różnego rodzaju alergie. Przed wprowadzeniem zwierzaka do naszego domu trzeba także zastanowić się czy nie będzie ono stanowić zagrożenia na przykład dla małych dzieci.
Zwierzę nie powinno sprawiać większych problemów, jeśli zapewniona mu zostanie odpowiednia opieka. Przy czym zawsze trzeba pamiętać, że w wypadku zwierząt jak pies obowiązuje nas zasada ograniczonego zaufania. Bowiem zawsze jest to jednak zwierzę. Decydując się na zwierzaka domowego warto dokładnie zapoznać się z jego potrzebami, aby zapewnić mu właściwe warunki do rozwoju. Innej bowiem opieki wymaga królik, a innej na przykład kanarek. Pomóc nam w tym mogą liczne strony internetowe o tematyce zwierzęcej, których w sieci jest naprawdę sporo. Jedne są bardziej profesjonalne, a inne mniej. Zawsze jednak warto zajrzeć na forum i poczytać o różnych ciekawostkach dotyczących różnych gatunków zwierząt.
Prawie każde dziecko pragnie mieć jakieś zwierzątko. Jest to dobry pomysł, ponieważ dzięki temu maluch ma szansę nauczyć się odpowiedzialności i opiekuńczości. Kilkuletnie dziecko może już samo nalewać wodę do miski czy sprzątać zabawki jakie pozostawił pies. Zadaniem rodziców jest pokazywanie dziecku tego, jak należy opiekować się i troszczyć o zwierzaka. Opieka bowiem to nie tylko zabawy i pieszczoty, ale także wyprowadzanie psa na spacer, karmienie go itp. Kot, królik czy też inne zwierzę może stać się dobrym przyjacielem dla każdego malucha.
Ponadto zwierzęta mogą okazać się dobrymi terapeutami, ponieważ ich obecność pomaga przełamać nieśmiałość, uspokaja oraz wycisza. Jednak pomimo tak wielu zalet, trzeba dziecku uświadomić, iż królik czy kanarek to nie zabawka. Przy wyborze odpowiedniego zwierzaka należy dobrze się zastanowić. Jeśli bowiem kupimy akwarium, to dziecku bardzo ruchliwemu może się ono szybko znudzić. Pod uwagę trzeba wziąć nie tylko temperament dziecka, ale także jego wiek. Mniejsze dzieci na pewno z radością będą bawić się z pieskiem czy też kotkiem, a z kolei starsze dziecko może zainteresować papuga czy kanarek. Ważne jest także, aby dziecko nie miało alergii na dane zwierzę.
---
KazioR

www.kazior5.com
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Lek na stres.

Autorem artykułu jest MARIUSZ DANIELCZYK

Chcąc pomóc czworonożnemu przyjacielowi przetrwać sylwestrową noc naznaczoną wybuchami sztucznych ogni i sprawić, by czas radosny dla nas nie był traumą dla zwierzęcia, warto zapoznać się z kilkoma skutecznymi technikami relaksacyjnymi i odpowiednio wcześnie je zastosować.
Do walki z psim stresem mamy cały oręż metod - począwszy od technik opartych na dotyku, przez terapię odpowiednimi dzwiękami, na środkach farmaceutycznych kończąc. Nim jednak sięgniemy po te ostatnie, warto przyjrzeć się sposobom bardziej naturalnym i przyjaznym naszym podopiecznym.
T-Touch
Tellington Touch to specyficzna forma masażu wynaleziona przez Lindę Tellington-Jones. Naukowcy odkryli, że w komórkach ciała ukryte są emocjonalne i fizyczne traumy, skąd neurotransmitery wysyłają je do mózgu. Delikatne masowanie skóry kolistymi ruchami stymuluje połączenia nerwowe, oddziałuje na system nerwowy i mięśnie oraz uaktywnia leczniczy potencjał organizmu. Ponadto redukuje ból, napięcie, dyskomfort, przez co obniża poziom stresu oraz poprawia funkcjonowanie całego ustroju. Zwiększa sprawność fizyczną i psychiczną. Masaż powinien być delikatny i płynny. Dotykamy psa opuszkami zgiętych palców. Rozluzniamy nadgarstki. Zataczamy kręgi zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara. Nie trzemy skóry lecz delikatnie odciągamy. Pupila masujemy przez 15-20 min. zaczynając od głowy, kierując się ku tyłowi ciała. Metoda przeznaczona jest przede wszystkim dla psiaków, którym ból lub lęk utrudnia normalne funkcionowanie. T-Touch pomaga opanować agresję, strachliwość, niepewnośc, fobię, zdenerwowanie. Jest wskazany dla czworonogów, które skaczą na ludzi, ciągną na smyczy, unikają czynności pielęgnacyjnych, cierpią na chorobę lokomocyjną, boją się wystrzałów.
Przeciwlekowa kamizelka
Działa w oparciu o zasadę akupresury. Wywołuje jednolity, łagodny, stały nacisk na tułów psa, wpływa relaksująco, uspokaja emocje.Stymulacja dotykiem przez stały nacisk to sprawdzona metoda terapeutyczna, z powodzeniem stosowana także u ludzi. Dzięki nałożeniu stymulatora (obciążenie, ucisk, elastyczne części garderoby powodujące uczucie objęcia, masażu) zmniejsza stres i minimalizuje bądź całkowicie eliminuje lęk oraz niepokój. Doskonale sprawdzi się u zwierząt, którym dokucza lęk separacyjny, strach przed burzą, innymi hałasami, psami, ludzmi.
Muzykoterapia
To nie żart ani widzimisię przewrażliwionych na punkcie pupili właścicieli. Eksperci od psychoakustyki (czyli wpływu muzyki i dzwięków na system nerwowy) udowodnili, że skumulowane oddziaływanie telewizorów plazmowych, brzęczących telefonów komórkowych itp. powoduje zwiększenie liczby fizycznych i psychologicznych problemów naszych psów. Czworonogi są instynktownie nastawione, by reagować na hałasy, a funkcjonując w świecie ludzi, doświadczają przeciążenia słuchu i co za tym idzie - systemu nerwowego. Uspokojenie fal mózgowych, spowolnienie akcji serca, obniżenie poziomu stresu powoduje muzyka o niższych tonach, wolniejszym tempie, uproszczonej strukturze i oparta na solowych instrumentach. Najlepsze zastosowanie w muzykoterapi mają utwory klasyczne. Ale ostrożnie - nie każdy z nich odpowiada czworonogom. Im bardziej skomplikowane dzieło, tym więcej bodzców pies musi odebrać i tym bardziej są dla niego męczące.
---
Mario.http://mojpies-mario.blogspot.com
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl